Dodaje, że sytuacja na rynku jest dla spółki korzystna. Spółka największą część swoich obrotów generuje z usług instalacyjnych, elektrycznych, projektowych i budowlanych. Plan na kolejne miesiące zakłada realizowanie większej ilości projektów w ramach generalnego wykonawstwa, chodzi m.in. o  budowę obiektów przemysłowych, modernizację stacji uzdatniania wody, budowę oczyszczalni ścieków czy prace w sektorze energetycznym.

Zapowiedzi przedstawicieli spółki oznaczają, że w tym roku może paść kolejny rekord sprzedaży. Introl zakończył ubiegły rok z rekordowymi przychodami w wysokości 239 mln zł. Już w I półroczu spółce udało się zwiększyć sprzedaż o 22 proc. do 132,2 mln zł rok do roku. – II półrocze powinno być jeszcze lepsze – twierdzi Kapral.

Introl prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie przejęcia firmy z branży usługowej. Nie wiadomo jednak, kiedy akwizycja może dojść do skutku. – Bez wątpienia jest to dobry czas na przejęcia, bo wyceny spółek są niskie. Ale z drugiej strony, właściciele firm nie chcą sprzedawać udziałów po tak niskich cenach i wolą poczekać na lepsze czasy. To utrudnia rozmowy w sprawie akwizycji – zauważa Kapral.