W przypadku większości pożyczek wymagane jest ubezpieczenie od ryzyka (m.in. od wycieku paliwa, kolizji). Banki zwykle akceptują gwarancje udzielane przez członków International Group of P&I Clubs, którzy ubezpieczają w ten sposób 95 proc. floty tankowców. Problem w tym, że respektują oni prawo Unii Europejskiej, która począwszy od 1 lipca wprowadza embargo na irańską ropę.

Armatorzy z Japonii, Chin i Indii już zapowiedzieli, że  będą starać się o inne gwarancje, ale muszą mieć na to zgodę banków. Jednak, jak szacuje ateńska firma konsultingowa Petrofin Research aż około 80 proc. zakupów tankowców finansują banki europejskie. – Jeśli ubezpieczenia nie będą zgodne z wymogami akceptowanymi przez bank będzie to oznaczało natychmiastową niewypłacalność i prawo banku do przejęcia praw własnościowych – uważa Harry Theochari, prawnik z londyńskiej kancelarii Norton Rose. Podkreśla on, że gwarancje są tak fundamentalne, że nie przewiduje się w tej mierze żadnej taryfy ulgowej.