Spółka postanowiła, że pod marką Ceramika Marconi będą sprzedawane głównie wyroby droższe i lepszej jakości. Z kolei pod marką Polcolorit zaoferuje wyroby tańsze. Do sprzedaży mają trafiać produkty powstające przy współpracy z włoskimi studiami projektowymi. Zarząd szuka też nowych rynków zbytu. Do końca tego roku chce nawiązać współpracę z 165 nowymi detalicznymi partnerami handlowymi w kraju i za granicą. W efekcie ich liczba ma wzrosnąć do blisko 250. W I?półroczu spółka pozyskała 80 nowych punktów.

Ponadto Polcolorit cały czas walczy o zwiększenie eksportu. Prowadzi intensywne działania zmierzające do uruchomienia sprzedaży na rynku niemieckim, holenderskim, duńskim i francuskim. W I półroczu spółka na rynkach zagranicznych uzyskała 46 proc. wpływów. Aby ograniczyć wydatki, Polcolorit rezygnuje z wcześniej zaplanowanych inwestycji. W związku z tym odstąpił od wdrożenia energooszczędnej technologii wypału płytek ceramicznych. Inwestycja miała kosztować 7,8 mln zł, z czego 3,2?mln zł stanowiło unijne dofinansowanie.

Po I półroczu spółka zanotowała 21,8 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli o 9 proc. mniej niż w tym samym czasie roku ubiegłego. Z kolei strata netto wzrosła z 1,3 mln zł do 7,6 mln zł.

Czy Polcoloritowi uda się wyjść na plus do końca roku, nie wiadomo.