Giełdowi inwestorzy wyprzedawali walory firmy, gdyż wyniki, jakie grupa wypracowała w III kwartale, okazały się znacznie słabsze od pierwotnie oczekiwanych zarówno przez graczy, jak i zarząd spółki.

Wstępne dane mówią o wypracowaniu 167,6 mln zł przychodów, 10,5 mln zł zysku EBITDA i 2,2 mln zł czystego zarobku. W tym samym czasie ubiegłego roku wynosiły one odpowiednio 169,6 mln zł, 13,3 mln zł oraz 5,3 mln zł. Mocny spadek przychodów i zysków był efektem wystąpienia kilku nieprzewidzianych zdarzeń.

Po pierwsze, Ergis zanotował niższą od oczekiwanej sprzedaż twardych laminatów do żywności. To rezultat ulokowania części zamówień u konkurencji przez klientów obawiających się perturbacji związanych z transferem linii produkcyjnych z Gallina do Berlina. Marża na tej działalności była o mniej więcej 2 mln zł mniejsza, niż oczekiwano. Kolejnym powodem była utrzymująca się bardzo niekorzystna relacja ceny zakupu płatków PET z recyklingu do ceny zakupu granulatu PET. To również oznaczało dla grupy utratę około 2 mln zł marży.

Ergis miał stosunkowo duże trudności w zwiększeniu sprzedaży taśm PET po podwojeniu mocy produkcyjnych w wyniku uruchomienia drugiej linii produkcyjnej. Wreszcie dla grupy mniej korzystna, niż oczekiwano po II kwartale, była struktura sprzedaży i sytuacja rynkowa w zakresie folii stretch. W ocenie zarządu było to związane z narastającą presją cenową oraz wstrzymywaniem zakupów przez klientów oczekujących spadków cen polietylenu.

Przedstawiciele Ergisu zauważają, że oczekiwane przez rynek korzyści, jakie miałaby odnieść spółka w związku z zapoczątkowanym w trakcie kwartału spadkiem cen surowców, znacząco odbiegały od możliwych do uzyskania. W rzeczywistości zniżka ich cen była mniejsza niż obserwowany spadek kursów produktów ropopochodnych. Spowodowała jednak silną presję klientów firmy na obniżki cen jej wyrobów. Ostateczne wyniki za III kwartał Ergis przedstawi 5 listopada.