Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.10.2015 09:37 Publikacja: 17.10.2015 06:00
Foto: Archiwum
Giełdowi inwestorzy wyprzedawali walory firmy, gdyż wyniki, jakie grupa wypracowała w III kwartale, okazały się znacznie słabsze od pierwotnie oczekiwanych zarówno przez graczy, jak i zarząd spółki.
Wstępne dane mówią o wypracowaniu 167,6 mln zł przychodów, 10,5 mln zł zysku EBITDA i 2,2 mln zł czystego zarobku. W tym samym czasie ubiegłego roku wynosiły one odpowiednio 169,6 mln zł, 13,3 mln zł oraz 5,3 mln zł. Mocny spadek przychodów i zysków był efektem wystąpienia kilku nieprzewidzianych zdarzeń.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pierwsza obniżka stóp to dawka optymizmu, ale wciąż otoczenie rynkowe jest wymagające. Spółka chce sprzedać więcej mieszkań i podtrzymuje zamiar wypłaty dywidendy.
Wciąż mamy rynek kupującego, oferta mieszkań jest wysoka, koszt kredytu też. Murapol stawia na wzrost sprzedaży i utrzymanie wyników.
Chociaż deweloper przekazał klientom znacznie mniej mieszkań, to osiągnął lepsze przychody i bardzo dobrą rentowność. Murapol celuje we wzrost sprzedaży w 2025 r.
Budowlany gigant zawalczy o wzrost przychodów w tym roku. Grupa ma gigantyczny portfel zamówień, ale kontrakty stopniowo, a nie błyskawicznie, będą się przekuwać w przychody i zyski. Mocno zdywersyfikowana firma zarzuca nowe – nomen omen – sieci.
Portfel zamówień na historycznym szczycie, ale jego przekuwanie na przychody i zyski nie będzie błyskawiczne. Cel na ten rok to poprawa względem 2024 r.
Zarysowana na początku kwietnia przez szefa NBP perspektywa obniżek stóp podniosła notowania akcji części deweloperów. W start nowego cyklu, po słabym pod względem sprzedaży mieszkań I kw., wierzą już prawie wszyscy. Jak może wyglądać scenariusz ożywienia?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas