Opublikowane po czwartkowej sesji wyniki sprzedażowe zrobiły pozytywne wrażenie na inwestorach. W piątkowy poranek za akcje Inter Carsu nieznacznie drożeją o 0,8 proc. mimo spadającego całego rynku.
W zakończonym miesiącu przychody ze sprzedaży grupy podskoczyły o 27,3 proc. licząc rok do roku, osiągając poziom 483,7 mln zł. Poprawę Inter Cars zawdzięcza dynamicznie rosnącej sprzedaży w spółkach dystrybucyjnych operujących na kilkunastu zagranicznych rynkach w regionie. Ich przychody w okresie pierwszych pięciu miesięcy tego roku podskoczyły o 43,2 proc. wobec porównywalnego okresu zeszłego roku, podczas gdy sprzedaż krajowa wzrosła jedynie o 26,3 proc. Krajowy rynek wciąż odpowiada za około dwie trzecie łącznych przychodów grupy, choć udział ten systematycznie się kurczy. Największy wzrost obrotów zanotowały spółki działające w Słowenii, we Włoszech i na Węgrzech. Sprzedaż zwiększyła się tam odpowiednio o 182 proc., 75 proc. i 71 proc. W okresie od stycznia do końca maja kabr. łączna sprzedaż grupy zwiększyła się o 31,9 proc., do 2,3 mld zł.
Z prognoz zebranych przez Bloomberga wynika, że w 2016 roku Inter Cars może liczyć na 212,3 mln zł zysku netto przychodach na poziomie 5,56 mld zł. Dla porównania: w ubiegłym roku spółka wypracowała 157,4 mln zł zysku netto, a sprzedaż wyniosła 4,8 mld zł.