Kontrolowana przez Jerzego Mirgosa grupa rozpoczęła procedury rejestrowania spółki zależnej TOB Mirbud, która ma być odpowiedzialna za ekspansję na Ukrainie. Firma jest w grze o trzy kontrakty na Ukrainie o wartości ponad 24 mln euro

- Z wielką uwagą przyglądamy się naszym wschodnim sąsiadom. Widzimy tam bardzo duży potencjał dla naszej działalności w obszarze budownictwa inżynieryjno-drogowego i kubaturowego, ze względu na planowane przez rząd Ukrainy zwiększenie finansowania remontu i budowy dróg oraz pozyskanie środków z międzynarodowych instytucji finansowych na inwestycje w rozwój infrastruktury transportowej – mówi cytowany w komunikacie prezes Jerzy Mirgos.

Mirbud nie wyklucza również rozwoju działalności na pozostałych wschodnich rynkach. - Najbliższy czas będzie dla nas bardzo intensywny ze względu na cel jaki postawił sobie zarząd. Z jednej strony chcemy utrzymać wyniki na polskim rynku na dotychczasowym dobrym poziomie, a z drugiej strony chcemy rozwijać się na wschodnich rynkach i pozyskiwać tam kontrakty - mówi Mirgos.

Po trzech kwartałach br. skonsolidowane przychody Mirbudu wzrosły o 9,6 proc., do prawie 578 mln zł. Zysk operacyjny skurczył się o 7,6 proc., do prawie 32 mln zł. Wartość portfela zamówień na lata 2017–2018 wynosiła na koniec września 1,4 mld zł, z czego 550 mln zł przypadało na przyszły rok.