Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Maciej Drozd, wiceprezes Echo Investment.
Echo Investment, które buduje mieszkania dla tej platformy, obejmie 30 proc. udziałów w joint venture, a 70 proc. przypadnie amerykańskiemu funduszowi z rodziny PIMCO (inny fundusz zarządzany przez PIMCO jest akcjonariuszem Echa). Platforma będzie samodzielnie zarządzać lokalami i umowami najmu.
– Naszym celem jest stworzenie produktu inwestycyjnego, którego w takiej skali nie ma w Polsce, a który cieszy się zainteresowaniem w Europie Zachodniej – mówi Maciej Drozd, wiceprezes Echo ds. finansowych. – Dla naszej firmy korzyści jest wiele. Po pierwsze, otrzymujemy wynagrodzenie za budowę projektów. Po drugie, posiadanie 30 proc. udziałów oznacza, że będziemy partycypować we wzroście wartości tej inwestycji. Generalnie liczymy na parametry podobne jak osiągane przy projektach typowo komercyjnych, czyli IRR (wewnętrzna stopa zwrotu – red.) rzędu ponad 20 proc. i podwojenie włożonej gotówki – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa będzie walczyć, by pokazać w całym roku wzrost przychodów podczas gdy produkcja budowlano-montażowa się prawdopodobnie skurczy. Znacznie wolniejsze będzie tempo podpisywania nowych kontraktów. Odbicie spodziewane jest dopiero w 2026 r.
Część budowlana grupy zanotowała poprawę rentowności i zysków. Jednak mocno spadła wartość podpisanych kontraktów.
W końcówce poniedziałkowego handlu do inwestorów dotarły kolejne pozytywne wieści ze spółki.
310 mieszkań w ofercie i 200-300 do wprowadzenia w II półroczu – taki potencjał wpływu na tegoroczną sprzedaż grupy ma przejęt Bouygues. Kurs Develii bije rekordy. Firma spodziewa się ożywienia na rynku mieszkaniowym dopiero po wakacjach.
Rozpisywanie i rozstrzyganie przetargów musi przyspieszyć, a podejście do oceny ofert wykonawców poprawić. Wojna cenowa się zaostrza, sytuacja w branży zaczyna się destabilizować – ostrzega i apeluje Artur Popko, prezes Budimeksu.
Obniżki stóp, rosnące płace – to zjawiska, które powinny nam pomagać w zwiększaniu sprzedaży mieszkań w II półroczu. Ale to przyszły rok przyniesie warunki zauważalnie poprawiające sytuację – mówi Robert Maraszek, wiceprezes Grupy Inpro.