Zagranica napędza przychody Feerum

Zapaść na polskim rynku została zniwelowana przez realizację kontraktów w Tanzanii, na Litwie i Ukrainie.

Strategia rozwoju eksportu, a przede wszystkim realizacja flagowego kontraktu w Afryce, przynosi plony. W I połowie 2018 r. przychody producenta elewatorów zbożowych na krajowym rynku skurczyły się o ponad 45 proc., do 16,6 mln zł. Wartość eksportu rok do roku skoczyła za to o ponad 240 proc., do 47,7 mln zł, z czego 31,4 mln zł przypadało na prace w Tanzanii.

W efekcie całkowite przychody Feerum w I półroczu wzrosły o 45 proc., do 64,4 mln zł. Jak podkreślił wiceprezes Piotr Wielesik, w całym 2018 r. dwucyfrowa dynamika obrotów powinna zostać utrzymana. W ubiegłym roku sprzedaż sięgnęła 96,1 mln zł.

Wyborcze przyspieszenie

– To było jedno z najsłabszych półroczy, jeśli chodzi o wartość sprzedaży na polskim rynku. Aktywność naszych klientów jest uzależniona od tempa podpisywania umów z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na dofinansowanie z funduszy unijnych. Dopiero w ostatnim czasie zaobserwowaliśmy zdecydowanie większą aktywność urzędu, co przełoży się na sprzedaż w II połowie 2018 r. i w I połowie przyszłego – powiedział Daniel Janusz, prezes i główny akcjonariusz Feerum.

Foto: GG Parkiet

Motorem napędowym wyników jest kontrakt dla rządu Tanzanii o wartości 33,1 mln USD, z czego spółka otrzymała już 11,5 mln USD. Feerum buduje pięć kompleksów składających się z 51 silosów z terminem oddania pod koniec 2019 r.

– Afryka Subsaharyjska daje gigantyczny potencjał rozwoju. W samej Tanzanii mówimy o 1 mln ton zbóż do przechowywania, a nasz projekt obejmuje 190 tys. Rynek w tym kraju jest tak naprawdę znacznie głębszy, bo praktycznie w rok można podwoić produkcję. Na razie mija się to z celem, bo jest kłopot z przechowywaniem zbiorów w porze deszczowej – podkreślił prezes Janusz.

Jeden z kompleksów powstaje w Dodomie, stolicy Tanzanii – zdaniem menedżera będzie to idealna wizytówka – Feerum liczy na kolejne kontrakty w Tanzanii i regionie.

Nie tylko Afryka

Afryka wyrasta na strategiczny kierunek zagranicznej ekspansji ale spółka jest aktywna w innych rejonach świata. W I półroczu firma utrzymała sprzedaż na Litwie rzędu 10 mln zł i zwiększyła przychody na Ukrainie o 48 proc., do 5,5 mln zł.

– Litwa to niewielki kraj, ale bardzo sprawnie wykorzystuje fundusze unijne, co widać po wartości sprzedaży. Startujemy w przetargach także na Łotwie i w Estonii, rośnie zaangażowanie na Ukrainie. Pracujemy też nad dużymi kontraktami w Federacji Rosyjskiej i Kazachstanie, ale to wymaga długich przygotowań, m.in. w zakresie finansowania – powiedział Janusz.

Wartość portfela zamówień Feerum sięga blisko 160 mln zł, a wartość umów możliwych do zawarcia w najbliższym czasie blisko 230 mln zł.