- Naszym celem jest uzyskiwanie powtarzalnych wyników sprzedaży i przekazań mieszkań na poziomie 3-3,5 tys. rocznie i stabilnych wyników finansowych. Aby osiągnąć te wyniki, chcemy wprowadzać do oferty 3,5-4 tys. lokali rocznie - powiedział prezes Nikodem Iskra, prezes Murapolu na konferencji poświęconej nowej kampanii wizerunkowej dewelopera. Ambasadorem marki został Andrzej Bargiel, pierwszy narciarz, który zjechał z K2.
- Oferujemy mieszkania w segmencie „affordable premium", czyli podwyższonego standardu ale w cenach dostępnych dla ludzi młodych, którzy zakładają rodziny. Nasza oferta jest optymalna, nie budujemy ani w centrach, ani na obrzeżach miast, tylko w dobrze skomunikowanych środkowych ringach. Lokale są wyposażone w rozwiązania inteligentnego domu i pakiet antysmogowy. Wydaje się nam, że mieszkania Murapolu są najbardziej dostępne dla przeciętnych nabywców – powiedział Iskra.
Z obserwacji dewelopera wynika, że o ile dotychczas największym powodzeniem cieszyły się głównie mieszkania dwupokojowe o powierzchni 40-50 mkw., to widoczny jest trend rosnącego zainteresowania lokalami trzy- i czteropokojowymi.
Murapol jako jedyny z dużych deweloperów działa na kilkunastu rynkach.
- Tak mocna dywersyfikacja to m.in. recepta na problem z opóźnieniami w pozwoleniach na budowę – dodała wiceprezes Iwona Sroka. – Jeśli chodzi o presję na marże deweloperów, mamy w grupie rozwiązania pozwalające kontrolować i optymalizować koszty. Mamy pracownię projektową, własne generalne wykonawstwo, stosujemy prefabrykaty – wyliczyła. Jako atut wymieniła też bank ziemi pozwalający na zbudowanie 20,8 tys. mieszkań. Na bank składają się grunty będące własnością Murapolu, wartości 393 mln zł oraz parcele zabezpieczone umowami przedwstępnymi o wartości 232 mln zł.