Budowlana grupa zainwestuje w ciągu trzech lat 80-100 mln zł w produkcję domów modułowych, które będą oferowane głównie na rynku niemieckim - planowane jest postawienie fabryki od zera w Polsce.
Grupa analizuje optymalny model pozyskania finansowania. Wykluczono emisję akcji, może to być dług lub sprzedaż pakietu mniejszościowego akcji spółki zależnej PBDI – inwestorowi strategicznemu lub przez giełdę. PBDI działa na gorącym obecnie rynku, specjalizuje się w generalnym wykonawstwie projektów OZE, głównie farm wiatrowych i fotowoltaicznych.
Dlaczego moduły? - W ramach strategii rozwoju postanowiliśmy postawić na segment wciąż młody ale niezwykle perspektywiczny, który szczególnie na zachodzie Europy rośnie z olbrzymią dynamiką. Budowa domów modułowych wpisuje się w trendy proekologiczne, które rosną w siłę na całym niemal świecie. Ich postawienie pochłania znacznie mniej energii, przez co pozostawiają one niewielki „ślad węglowy" – skomentował Dariusz Grzeszczak, prezes Erbudu. - Od lat stawiamy na dywersyfikację segmentową i geograficzną. Domy modułowe pozwolą nam w ciągu kilku lat zbudować mocną nogę biznesową, która będzie kontrybuować w znaczący sposób do zysków grupy. Tym bardziej, że będziemy mogli wykorzystać w pierwszej kolejności nasze wieloletnie doświadczenie na rynku niemieckim, gdzie widzimy największy potencjał rozwoju – dodał.
Domy modułowe produkuje m.in. Grupa Unibep – oparte o technologię drewnianą sprzedawane są głównie w Skandynawii.