Zielone obligacje, a więc powiązane z kwestiami środowiskowymi, już od pewnego czasu plasowane są przez firmy z rynku nieruchomości. Tego rodzaju papiery wypuszczali GTC, CPI, CTP czy Prologis. Zazwyczaj oznacza to, że wpływy muszą być wykorzystane na finansowanie inwestycji związanych z poprawą efektywności energetycznej budynków lub na refinansowanie długu, ale tylko obejmującego obiekty z certyfikatami środowiskowymi. Na rynek nieruchomości wkracza kolejny instrument: obligacje powiązane ze zrównoważonym rozwojem.
Czas na konkrety
CPI, właściciel portfela nieruchomości o wartości ponad 11 mld euro (w Polsce m.in. Warsaw Financial Center), pozyskał właśnie 700 mln euro z emisji sustainability-linked notes jako pierwsza firma z branży w naszym regionie. CPI zobowiązało się zmniejszyć intensywność emisji gazów cieplarnianych w portfelu o 30 proc. do 2030 r. (wobec 2019 r.) i jeśli do końca 2027 r. nie uzyska redukcji o co najmniej 22 proc., to w dwóch ostatnich latach przed wykupem (2028 i 2029) oprocentowanie obligacji pójdzie w górę o 0,25 pkt, z 1,75 proc. rocznie obecnie. CPI wykorzysta wpływy do wcześniejszego wykupu wyżej oprocentowanych papierów.
ESG (środowisko, kwestie społeczne, ład korporacyjny) ma coraz większe znaczenie w biznesie, na rynku nieruchomości takie strategie przyjęły ostatnio Robyg czy Cavatina. Część funduszy, lokując pieniądze, również kieruje się tymi zasadami. Jak wskazuje EBOiR, budownictwo i nieruchomości mają bardzo duży udział w emisji dwutlenku węgla w skali globu, sięgający aż 38 proc. Jednak według szacunków Colliers potencjalny koszt dostosowania istniejących budynków do wymogów ESG w samej Europie to około 7 bln euro. Warto też wspomnieć, że jednym z kluczowych wyzwań rynku zielonych obligacji w ogóle jest ryzyko greenwashingu: to sytuacja, kiedy emitent kończy na deklaracjach, a inwestycje finansowane z zielonych obligacji nie mają w rzeczywistości pozytywnego przełożenia na środowisko. Papiery powiązane ze zrównoważonym rozwojem to krok w stronę weryfikacji działań emitentów.
Z trendem
„Nie wykluczamy, że w przyszłości będziemy rozważali emisje zielonych obligacji. Zrównoważony rozwój i parametry środowiskowe są coraz istotniejszym elementem oceny działalności spółek przez inwestorów, będą też fundamentem strategii Cavatina Holding w najbliższych latach. Zgodnie z naszą deklaracją przygotowujemy właśnie pierwszy raport ESG, który zostanie opublikowany z raportem rocznym za 2021 r." – napisało biuro prasowe dewelopera.