Problemy zaczęły pojawiać się po godz. 16.00. Inwestorzy zaczęli informować, że o ile można było otwierać pozycje rynkowe, o tyle problem był z ich zamknięciem. Mimo upływających godzin sytuacja nie ulegała zmianie. Wieczorem ze strony spółki pojawił się kolejny komunikat informujący o tym, że od godz. 22.00 do godz. 23.00 nie będzie możliwości zarówno otwierania, jak i zamykania pozycji. –  Informujemy, że z powodu problemów w funkcjonowaniu naszej platformy inwestycyjnej oraz w celu naprawy występującej usterki technicznej, handel na instrumentach CFD w godzinach 22-23 będzie niemożliwy. Będziemy informować o postępach tych prac na bieżąco. Bardzo przepraszamy za niedogodności – brzmiała informacja na stronie XTB. Po godz. 23.00 znów dało się otwierać pozycje, ale nadal nie dało się ich zamykać. 

W środowy wieczór inwestorzy nie doczekali się wyjaśnień ze strony spółki, skąd wziął się problem i kiedy zostanie rozwiązany. W mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się różne teorie. Na razie wszystko jednak pozostaje w sferze domysłów. Wszyscy czekają na informacje ze strony spółki.

Czytaj więcej

Filip Kaczmarzyk, XTB: Wyniki za III kwartał to wypadek przy pracy

Awaria w XTB. Kolejny przypadek

Nie są to pierwsze problemy techniczne w XTB w ostatnim czasie. W tym przypadku niepokojący jest jednak czas trwania. Inwestorzy, którzy mieli otwarte pozycje na rynku CFD przez wiele godzin nie mogli ich zamknąć i tym samym reagować na to, co dzieje się na rynkach. Temat problemów technicznych poruszaliśmy ostatnio w Parkiet TV w rozmowie z Filipem Kaczmarzykiem, członkiem zarządu XTB. -  Oczywiście zdarzały się momenty, w których platforma nie działała jak należy i takie sytuacje nie mają prawa się zdarzać. Jest to problem dla nas wszystkich, nie tylko dla klientów. Na pewno nie jest jednak tak, że pochylamy się nad platformą dopiero, kiedy dzieje się coś złego. W porównaniu do tego, co było dwa, trzy lata temu też zrobiliśmy naprawdę ogromny postęp – mówił Kaczmarzyk.