Na koniec poprzedniego roku domy maklerskie prowadziły 1252,6 tys. kont. W porównaniu z listopadem 2018 r. oznacza to wzrost o ponad 2,5 tys. Nie licząc grudnia, liczba kont maklerskich spadała w każdym miesiącu poprzedniego roku. Najwięcej rachunków ubyło w styczniu (blisko 15 tys.), marcu (14,5 tys.), czerwcu (prawie 36 tys.) oraz w listopadzie, kiedy zlikwidowano 34 tys. kont.
Za lepszy grudzień 2018 r. odpowiada kilka instytucji. Najwięcej nowych rachunków otworzył w tym miesiącu DM Banku Handlowego (ponad 4,6 tys.) oraz BM mBanku (984 nowe rachunki). Największy spadek zanotowało z kolei BM Alior Banku, DM PKO BP oraz Centralny Dom Maklerski Pekao.
Również w skali całego 2018 r. największy spadek prowadzonych rachunków odnotowało BM Alior Banku (-35,2 tys.). Najwięcej klientów ubyło w listopadzie, kiedy zamknięto ok. 30 proc. wszystkich kont, które były prowadzone jeszcze na koniec października.
– Wraz ze zmianą regulaminów biuro maklerskie postanowiło wypowiedzieć umowy klientom z nieaktywnymi rachunkami brokerskimi. Nie ma to związku z kwestionariuszem związanym z MiFID II – tłumaczy wówczas Marcin Mierzwa, zastępca dyrektora w BM Alior Banku. Na drugim miejscu pod tym względem znalazł się CDM Pekao (-26,8 tys.), a na trzecim DM Pekao (-23,5 tys.).