Ubiegły rok kończył się dwoma poważnymi awariami systemów maklerskich w dwóch firmach. Niestety, początek roku to kolejne kłopoty. Znów dotknęły klientów BM mBanku.
Nerwowe chwile
W piątek klienci tego biura od rana narzekali na brak dostępu do serwisu maklerskiego. W praktyce zostali więc odcięci od składania zleceń tym kanałem. BM mBanku nie ukrywało, że faktycznie pojawiły się problemy. „Obecnie występują problemy z usługami maklerskimi (eMakler dla klientów mBanku, mInwestor dla klientów biura maklerskiego). Przepraszamy za kłopot. Będziemy Was na bieżąco informować o sytuacji" – brzmiał komunikat firmy na Twitterze. Inwestorzy nie kryli jednak niezadowolenia. Szczególnie że problemy te wypadły w dniu debiutu firmy Answear.com. Przed godz. 11 większość została rozwiązana, a mniej więcej w połowie sesji wszystkie funkcje usług maklerskich zostały przywrócone.
Niesmak jednak pozostał. Jest on tym większy, że pod koniec grudnia broker również borykał się z problemami z dostępnością do systemów transakcyjnych. Teraz historia się powtórzyła. W piątek firma nie chciała jednak mówić o szczegółach związanych z awarię. Nie wiadomo także, co stało za grudniowymi problemami. Do tej pory nie zostały wyjaśnione także problemy innego biura, które ostatnio borykało się z poważnymi kłopotami technicznymi. Mowa o BM ING BSK, w którym na początku grudnia przez dwa dni klienci nie mieli dostępu do rachunków maklerskich. BM ING BSK zaraz jednak po naprawieniu awarii zaproponowało klientom rekompensaty za zaistniałą sytuację (do końca 2020 r. klienci mogli handlować za darmo, mowa także była o zwrocie prowizji i braku opłaty za prowadzenie konta). BM mBanku na razie oficjalnie nie wyszło z żadną propozycją do klientów.
KNF patrzy
Cechą charakterystyczną obu biur jest natomiast to, że są największymi beneficjentami napływu nowych klientów na rynek. W BM mBanku od stycznia do listopada liczba prowadzonych kont wzrosła o 48,5 tys., do prawie 360 tys. W BM ING BSK przyrost ten wyniósł 39,3 tys. i na koniec listopada firma miała prawie 131 tys. kont. Oba biura wyraźnie także zwiększyły aktywność na GPW, właśnie dzięki inwestorom indywidualnym. BM mBanku w 2020 r. zajęło piąte miejsce w zestawieniu, podczas gdy rok wcześniej było na 15. lokacie. BM ING BSK awansowało z 21. pozycji na ósmą.