Banki idą na rekord. Zysk po sierpniu był większy niż w całym zeszłym roku

Jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidywalnego, kredytodawcy mogą w tym roku liczyć na najwyższy wynik finansowy w swojej historii. Równie dobry może być też 2025 rok. Bankową hossę skończyć może cięcie stóp procentowych.

Publikacja: 03.10.2024 06:00

Zysk netto sektora bankowego od stycznia do sierpnia 2024 r. wyniósł 28,83 mld złotych – podał Narod

Zysk netto sektora bankowego od stycznia do sierpnia 2024 r. wyniósł 28,83 mld złotych – podał Narodowy Bank Polski

Foto: AdobeStock

Zysk netto sektora bankowego od stycznia do sierpnia 2024 r. wyniósł 28,83 mld złotych – podał w środę Narodowy Bank Polski. To o 55,7 proc. więcej w porównaniu z analogicznego okresu w poprzednim roku. I uwaga – o nieco ponad miliard złotych więcej niż w całym 2023 r. W samym sierpniu zysk sektora wyniósł 4,86 mld złotych, co jest najlepszym miesięcznym wynikiem w tym roku.

Banki dużo zarabiają na odsetkach

Główną przyczyną doskonałej kondycji sektora jest utrzymujący się wzrost wyniku odsetkowego, choć stopy procentowe są niższe niż rok wcześniej. W sumie wynik odsetkowy wyniósł w okresie styczeń–sierpień ok. 69 mld zł, co oznacza wzrost o 12 proc. rok do roku.

Przy czym przychody odsetkowe w okresie ośmiu miesięcy br. wyniosły 113,4 mld zł i wzrosły o 2,8 proc., zaś koszty odsetkowe wyniosły 43,91 mld zł i spadły o 9,5 proc.

Przychody z tytułu opłat i prowizji w tym okresie wzrosły o 4,1 proc., a koszty z tego tytułu pozostały bez zmian. Koszty administracyjne były na poziomie 33,4 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 11,6 proc., w tym koszty pracownicze wzrosły o 14,3 proc.

Odpisy (utrata wartości lub odwrócenie utraty wartości z tytułu aktywów finansowych niewycenianych według wartości godziwej ze skutkiem wyceny odnoszonym do rachunku zysków i strat) wyniosły 4,11 mld zł, spadając o 8,5 proc.

Czytaj więcej

Kiedy banki przestaną zarabiać krocie na odsetkach? Nie tak szybko

Jaki zysk banków w 2024 roku

Ile może wynosić zysk sektora w całym 2024 r.? – Gdyby w kolejnych miesiącach banki zarabiały tyle, ile w sierpniu, do obecnych 28,8 mld zł zysku trzeba by doliczyć jeszcze co najmniej 19 mld zł – komentuje Kamil Stolarski, analityk BM Santander BP. Łącznie byłoby to niemal 48 mld zł. – Trudno mówić o dokładnych liczbach, przed nami jeszcze okres odpisów na ryzyko prawne hipotecznych kredytów walutowych za III i IV kwartał. Ale niewątpliwie ten rok zapowiada się rekordowo dobry – dodaje.

Stolarski zaznacza, że prognozy dla banków są bardzo dobre już od jakiegoś czasu. Wyniki za kolejne miesiące potwierdzały, że jakość portfela kredytowego nie pogarsza się wbrew obawom, a nawet się poprawia, w związku z czym koszty ryzyka kredytowego pozostają w miarę niskie. Zyskom sektora nie „zaszkodziły” też w znaczący sposób ani tegoroczne wakacje kredytowe, wprowadzone przez rząd, ani wciąż wysokie rezerwy frankowe. Wiele wskazuje na to, że również skutki powodzi na południu kraju nie obciążą bilansów banków znacząco.

Teraz głowę analityków zaprzątają już perspektywy dla wyników kredytodawców w 2025 r. A jakie one są?

Perspektywy na 2025 rok

– To będzie bardzo ciekawy rok. Wszystko zależy od decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Jeśli cięcia stóp procentowych nie będą szybkie i głębokie, a po drugiej stronie zwiększać się będą wolumeny kredytowe, koszty ryzyka pozostaną na niskim poziomie, a rezerwy frankowe spadną rok do roku, to jest szansa, że również 2025 r. będzie tak dobry dla banków jak 2024 r. – uważa Stolarski. – Pytanie co w kolejnych latach – dodaje.

Jaka jest szansa, że rzeczywiście dostosowania w polityce pieniężnej w przyszłym roku nie będą znaczące? Na październikowym posiedzeniu, w środę, Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe bez zmian, główna stopa – referencyjna, już od roku, wynosi 5,75 proc.

– Głównym powodem, dla którego stopy nie są w Polsce zmieniane, jest inflacja – komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. We wrześniu wyniosła on 4,9 proc. i zdaniem ekonomistów może jeszcze wzrosnąć. – W takich warunkach RPP trudno będzie uzasadnić obniżki stóp. Będziemy musieli na nie poczekać, w mojej opinii, co najmniej do marca 2025 r. – uważa Kurtek.

– Spodziewamy się, że przyczynkiem do dyskusji nad rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej w Polsce będzie dopiero marcowa inflacja i odwrócenie się trendu inflacyjnego – zauważa Adam Antoniak, ekonomista ING BSK. – Uważamy, że Rada obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych w II kwartale 2025 r., a w całym przyszłym roku stopa referencyjna może zostać zredukowana o 100 pb. – komentuje.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny