W środę akcje banków znowu drożeją po tym jak wczoraj kursy niektórych z nich urosły po ponad 2-3 proc., a walory Getin Noble Banku nawet o blisko 10 proc. Dziś indeks WIG-banki rośnie o 0,75 proc., do 7617 pkt i jest blisko wybicia z trwającej od paru miesięcy konsolidacji (przez rok indeks zyskał prawie 25 proc., głównie dzięki wzrostom jesienią ubiegłego roku i na początku tego roku).
Najmocniej zwyżkuje Getin Noble Banku (3,36 proc.) i PKO BP (1,78 proc.), wolniej zyskują akcje mBanku (0,68 proc.), Pekao (0,55 proc.), Handlowy (0,36 proc.), BZ WBK (0,24 proc.). Lekko tanieją papiery ING Banku Śląskiego (0,32 proc.) oraz Millennium (0,41 proc.).
Analitycy techniczni DM PKO BP już kilka dni temu zwracali uwagę, że kurs akcji Getin Noble Banku silnie zwyżkował, pokonując długą białą świecą ostatnie lokalne maksimum. „Biorąc pod uwagę wcześniejsze przełamanie górnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego, należy zakładać kontynuację ruchu w górę na najbliższych sesjach. Jego minimalny zasięg należy szacować na 1,52 zł, ale kurs bez większych problemów może sięgnąć 1,67 zł lub nawet 1,82 zł" – pisali w komentarzu.
Bankom w ostatnich dniach pomogły doniesienia z PiS, partii rządzącej, które mówią o łagodzeniu stanowiska polityków w sprawie kredytów frankowych. Najpierw okazało się, że ustawy spreadowej, której koszt szacowany jest na 4-9 mld zł w zależności od wersji, nie będzie. Zostanie zastąpiona przez nowelizację ustawy o Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, która powoła tzw. fundusz restrukturyzacji, na który złożą się banki. Początkowo stawka maksymalna miała wynosić 0,5 proc. kwartalnie, co dawałoby 2,8 mld zł kosztów rocznie (fundusz miałby działać wiele lat), ale później okazało się, że stawka raczej nie będzie aż tak wysoka, więc koszty banków będą mniejsze. Poza tym NBP i KNF zasugerowały, aby banki będące w programach naprawczych nie płaciły czasowo stawki lub aby była ona niższa. Jedna z propozycji zakłada, że składkę czasowo za nią płaciłby BGK w formie obligacji. Poza tym bankom pomagają też oczekiwania inflacyjne – część inwestorów może uważać, że przyśpieszenie inflacji we wrześniu może zwiastować kolejne wzrosty cen, co przyśpieszyłoby korzystne dla banków podwyżki stóp procentowych.