Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Oprócz samych frankowiczów przeciwni takim roszczeniom są Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, rzecznik finansowy i rzecznik praw obywatelskich. Banki argumentują jednak, że mają podstawy, by żądać takich opłat. mBank przekonuje, że w rzeczywistości jest to roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410 k.c.). „W ramach wykonania umowy bank nie tylko wypłacił kredytobiorcom kapitał, ale również – nie domagał się jego zwrotu, pozwalając na korzystanie z tych środków. Świadczenie polegające na zaniechaniu żądania zwrotu środków będących własnością banku również ma swoją wartość, która podlegałaby zwrotowi w oparciu o przepisy o nienależnym świadczeniu. W przypadku każdej umowy, nie tylko kredytu, gdyby doszło do jej unieważnienia, należy rozliczyć wartość spełnionych świadczeń. Podobnym przykładem byłoby rozliczenie nieważnej umowy najmu. Gdyby taka umowa po pięciu latach jej wykonywania została uznana za nieważną, obowiązkiem najemcy byłoby wydanie lokalu oraz zapłata za bezumowne korzystanie" - argumentuje mBank.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.
– W ministerstwie finansów pracujemy obecnie nad specjalnym podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej, utrzymywanej przez banki w NBP – poinformował w środę minister finansów Andrzej Domański w Radiu ZET.