Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel

Wbrew powszechnym oczekiwaniom działania amerykańskiej administracji w erze Trump 2.0 wyraźnie różnią się od tego, co działo się w czasie pierwszej kadencji Donalda Trumpa.

Publikacja: 14.04.2025 06:00

Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel

Foto: Michael Nagle/Bloomberg

Najdotkliwszą dla inwestorów różnicą jest (przynajmniej tymczasowy) brak reakcji prezydenta na negatywną recenzję ze strony rynku finansowego. Tak zwany dzień wyzwolenia (2 kwietnia) miał być początkiem nowej złotej ery w amerykańskiej gospodarce. Jak na razie „wyzwolił” Amerykanów z części ich oszczędności.

Wybory prezydenckie 2024 r. Donald Trump wygrał, podnosząc podobne tematy (imigracja, handel, deregulacja, podatki, reindustrializacja itp.) i sugerując analogiczne rozwiązania (zatrzymanie imigracji, deportacje, taryfy celne, obniżki podatków) jak w czasie swojej pierwszej kadencji w latach 2017–2021. Z tego powodu racjonalne wydawało się odnoszenie do działań podejmowanych przez ówczesną administrację oraz wpływu, jakie wywarły one na rynki oraz amerykańską gospodarkę.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Analizy rynkowe
Gospodarki Rosji i Ukrainy nie zawaliły się pod ciężarem wojny
Analizy rynkowe
Czy rynek może liczyć na pokój?
Analizy rynkowe
Maluchy z warszawskiej giełdy czekają na swoją szansę
Analizy rynkowe
Tegoroczni faworyci na ogół nie zawodzą, korzystając z hossy
Analizy rynkowe
Piątkowe spotkanie szansą na koniec wojny. Wiemy które spółki zyskają
Analizy rynkowe
Tydzień z polityką w tle. Czy rynek się zawiedzie?