Siedem spółek na III kwartał

Analitycy wytypowali spółki, które powinny pozytywnie się wyróżniać na tle rynku w najbliższych, letnich miesiącach.

Publikacja: 18.06.2013 14:00

Jerzy Mazgaj, prezes Alma Market.

Jerzy Mazgaj, prezes Alma Market.

Foto: Archiwum

Pierwszą podpowiedzią ze strony analityków jest IMC Company. – Zespół Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych oraz Fundacja Programów dla Rolnictwa (FAPA) podały, że urodzaj zboża oraz roślin strączkowych na Ukrainie może sięgnąć 53–54 mln ton (dla porównania w 2012 roku zebrano 46,2 mln ton). Oczekuje się zatem wzrostu wydajności upraw, co przy wyższych niż średnia dla całej Ukrainy parametrach wydajności IMC Company, stawia spółkę w gronie głównych beneficjentów tegorocznych zbiorów – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk CDM Pekao. Zauważa on, że w ramach pomyślnie zakończonej kampanii siewnej zbóż jarych spółka zasiała kukurydzą i słonecznikiem ponad 70 proc. całego banku ziemi (odpowiednio 50 proc. i 21 proc.). Szczególnie istotne będą zatem zbiory kukurydzy, dla których trwa obecnie okres wegetacyjny, a na których spółka osiąga wydajność nawet o 20 proc. wyższą niż średnia krajowa. – Z uwagi na lepsze od ubiegłorocznych warunki pogodowe coraz bardziej realne staje się wypełnienie prognozy na rok 2013, zakładającej 70–90 proc. wzrost r./r. przychodów i EBITDA. Jej realizacja oznaczałaby, że wskaźnik EV/EBITDA' 2013 dla IMC, przy obecnych cenach, jest atrakcyjny i wynosi około x4,8 – dodaje analityk.

Stabilne firmy

Druga propozycja to Kruk, czyli spółka o stabilnej sytuacji finansowej z sektora mniej zależnego od cyklu koniunkturalnego. – Spółka raportuje stabilne wyniki finansowe i ma jasno sprecyzowaną strategię rozwoju, którą konsekwentnie realizuje. Potwierdziły to dane finansowe za I kwartał (skonsolidowany zysk wzrósł w ujęciu rocznym o ponad 40 proc.). Z technicznego punktu widzenia akcje spółki znajdują się w przejściowej konsolidacji, jednak w średnim terminie dominuje trend wzrostowy, a więc można założyć, że jest to jedynie płaska korekta – mówi Jacek Buczyński, analityk BM Deutsche Bank PBC.

Wśród wyróżnionych spółek jest PZU. – Wyniki finansowe pokazują, że firma nie odczuwa w większym stopniu spowolnienia gospodarczego, a stabilna polityka dywidendowa powinna być  czynnikiem wspierającym zainteresowanie ze strony inwestorów długoterminowych. W przypadku PZU trudno wprawdzie liczyć na spektakularne zyski z akcji w perspektywie kilku miesięcy, lecz solidne fundamenty spółki przemawiają za tym, że powinna ona się znaleźć w portfelu jako „składnik stabilizujący". Potwierdza to także dominujący w długim terminie trend zwyżkowy, który nie ma wprawdzie dużej dynamiki, ale też obecnie nic nie wskazuje na jego trwalsze odwrócenie – przekonuje Jacek Buczyński.

Zarobić na turystyce

Z kolei Adam Kaptur, analityk DM Millennium, mocnych graczy w kolejnych miesiącach upatruje w firmach Rainbow Tours oraz Alma. – III kwartał to najważniejszy okres dla rezultatów branży turystycznej. Rainbow Tours w ciągu ostatnich trzech lat zdecydowanie zwiększył swój udział rynkowy i jest już jednym z trzech największych touroperatorów w Polsce. Celem zarządu na ten rok jest znaczna poprawa marż, co było już widać w I kwartale, gdy spółka odnotowała 0,4 mln zł wyniku netto wobec 3,7 mln zł rok wcześniej. Zgodnie z opublikowanym komunikatem do końca maja wartość przedsprzedaży oferty letniej była o 26 proc. wyższa r./r., co pozwala oczekiwać udanego III kwartału – mówi Adam Kaptur.

III kwartał to najważniejszy okres dla branży turystycznej. Rainbow Tours jest już jednym z trzech największych touroperatorów w Polsce.

Adam Kaptur, analityk DM Millenium

– Alma dzięki przejęciu lokalizacji po delikatesach Bomi i otwarciom dokonanym w I kwartale wzmocni swoją pozycję w aglomeracji warszawskiej, co powinno się przełożyć na poprawę tegorocznych rezultatów. Na najbliższym WZA akcjonariusze podejmą decyzję w sprawie przyjęcia programu motywacyjnego dla kadry kierowniczej, który na 2013 r. wymaga zwiększenia jednostkowego zysku netto o minimum 300 proc. r./r. – mówi analityk DM Millennium.

Naczepy i obuwie

Producent naczep Wielton też ma ambitne plany. – Spółka w ciągu trzech najbliższych lat chce podnieść niemal dwukrotnie roczne przychody – do miliarda złotych. Głównymi czynnikami, które mają się do tego przyczynić, są sprzedaż na dotychczasowych rynkach, produkcja chłodni oraz projekt w Rosji. Niewątpliwie niedawne ustabilizowanie sytuacji dotyczącej opłaty utylizacyjnej w Rosji przybliży spółkę do osiągnięcia tego wyniku. Pomysł innowacyjnych naczep chłodniczych również może zostać pozytywnie odebrany przez klientów, co zdecydowanie podniesie sprzedaż i zyski firmy – mówi Przemysław Nowosad, makler Erste Securities Polska.

Wielton zapowiada, że po słabych danych za pierwszy kwartał kolejne w tym roku będą już tylko lepsze. – Jeżeli sprzedaż w kwietniu utrzymałaby się na porównywalnym poziomie, to zdecydowanie można twierdzić, że nie są to słowa rzucane na wiatr. Kolejnym czynnikiem zachęcającym do inwestycji w ten walor jest dywidenda 20 groszy, którymi spółka podzieli się z akcjonariuszami (w tej chwili to około 4 proc. ceny akcji). To dość wysoki poziom przy obecnych stopach procentowych – twierdzi Przemysław Nowosad.

Zdaniem analityków  powinny też dać zarobić akcje producenta obuwia CCC. – Ofensywne wejście na nowe rynki Europy Środkowo-Wschodniej zdecydowanie się przyczynia do zwiększenia sprzedaży i poprawy wyników. Spółka, mimo ujemnego poziomu przychodów ze sprzedaży w marcu, chce szybko odrobić stratę i wyjść na prostą. Poprawa przychodów w maju (20 proc. wyżej w porównaniu z rokiem ubiegłym) jest ku temu bardzo dobrą przesłanką. Prezes zapowiada, że pierwsze półrocze zamknie się z zyskiem większym niż w roku ubiegłym – mówi makler Erste Securities Polska. – Co prawda do tych słów należy podejść z odpowiednim dystansem, niemniej jednak, jeżeli pogoda nie spłata żadnego figla, to kurs akcji może poszybować w górę. Dobrym zwiastunem jest również poprawa marż, która utrzymuje się dzięki stabilnej walucie – dodaje.

[email protected]

Pięć rekomendacji BESI: trzy na „tak" i dwie na „nie"

Analitycy Espirito Santo Investment Bank (BESI) w najnowszym raporcie Silver Bullets CEE wskazują, które spółki mogą w III kwartale zrealizować swój potencjał wzrostowy lub spadkowy.

BESI rekomendacje „kupuj" przyznało trzem spółkom:

Wśród walorów z rekomendacją „sprzedaj" znalazł się

Analitycy Espirito Santo Investment Bank przeanalizowali cztery sektory: energetyczny, finansowy, przemysłowy oraz technologiczny.

Trzy polecane spółki

W sektorze energetycznym BESI podtrzymał rekomendację „kupuj" dla CEZ, spodziewając się solidnej dywidendy w czerwcu (stopa dywidendy może wynieść 7,3 proc.). – Uważamy, że akcje spółki są wyceniane z bardzo rozsądnym mnożnikiem w porównaniu z konkurentami zarówno z regionu, jak i Europy Zachodniej, biorąc pod uwagę jakość aktywów CEZ oraz generację gotówki – mówi Maciej Hebda, dyrektor działu analiz BM BESI, odpowiadający za analizę sektora energetycznego.

Z kolei z sektora przemysłowego wyróżniono Famur. Analitycy BESI uważają, że rynek nie docenia potencjału tegorocznych wyników, które – jak szacują – będą o 20 proc. wyższe od konsensusu rynkowego w odniesieniu do zysku netto i zysku EBITDA. Wyniki kwartalne spółki powinny być kluczowym motorem wzrostu.

Trzecią polecaną firmą jest Sygnity. Analitycy BESI wierzą w skuteczną restrukturyzację spółki – zarówno wzrost przychodów, jak i optymalizację kosztów. Po tym, jak spółka zaraportowała dobre wyniki w II kwartale 2013 r., zespół BESI podniósł zarówno prognozy, jak i cenę docelową dla Sygnity. Czynnikiem, który powinien spowodować wzrost kursu akcji, jest bardzo prawdopodobna wygrana przynajmniej części przetargu ZUS, który jest obecnie największym kontraktem na polskim rynku IT.

GPW i GNB na minus

BESI ostrzega też przed niektórymi spółkami z sektora finansowego i podtrzymuje rekomendację „sprzedaj" dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, z uwagi na spodziewaną niewielką dywidendę, która może wynieść zaledwie 1,9 procent zarówno w tym, jak i następnym roku. Jak czytamy w raporcie, „ta stopa dywidendy jest znacznie poniżej oczekiwań rynkowych i średniej oferowanej przez porównywalne spółki zagraniczne". Getin Noble Bank – druga spółka tego sektora, która znalazła się w raporcie Silver Bullets – także otrzymała negatywną rekomendację. Analitycy uzasadniają ją dużą presją na marżę odsetkową netto i negatywne trendy, jeżeli chodzi o przychody prowizyjne. Oba te czynniki są zdaniem zespołu analityków BESI jeszcze niedoceniane przez rynek.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?