Sześć groszówek na czas hossy

Analitycy typują spółki groszowe, które mogą dać sowicie zarobić w przypadku kontynuacji hossy. Faworytem ekspertów jest... spółka Romana Karkosika.

Publikacja: 26.11.2013 13:00

Inwestowanie w tzw. groszówki (spółki, których akcje kosztują mniej niż 1 zł) od zawsze rozpalało wy

Inwestowanie w tzw. groszówki (spółki, których akcje kosztują mniej niż 1 zł) od zawsze rozpalało wyobraźnie inwestorów.

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik sm Sławomir Mielnik

Inwestowanie w tzw. groszówki (spółki, których akcje kosztują mniej niż 1 zł) od zawsze rozpalało wyobraźnie inwestorów. Wszystko dlatego, że gdy taka spółka złapie giełdowy wiatr w żagle, to stosunkowo szybko może kilkakrotnie zwiększyć wycenę.

Hossa, która nabiera rozpędu, sprzyja poszukiwaniom tego typu inwestycji. Jednak, gdy już zdecydujemy się na strategię opartą na spółkach groszowych, warto pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. – Do inwestycji w akcje spółek groszowych zawsze należy podchodzić ze szczególną ostrożnością. Często niska (groszowa) cena akcji jest konsekwencją jej kiepskiej kondycji finansowej. Inwestorzy masowo wyprzedają walory takiej spółki, a jej cena spada do wartości niewiele przewyższających 0 zł – mówi Witold Wroński, kierownik wydziału doradztwa inwestycyjnego BM BGŻ.

Po czym dodaje bardziej optymistycznie: – Kształtowanie się ceny na poziomie poniżej 1 zł nie zawsze jest jednak skutkiem złej sytuacji w spółce. Niekiedy może wynikać ze zbyt pochopnie przeprowadzonego splitu akcji bądź niskiej ceny nominalnej, a co za tym idzie –ogromnej liczby akcji w obrocie.

Liderem Boryszew

Poszukując interesujących akcji, za które zapłacimy mniej niż 1 zł, warto zwrócić uwagę na Boryszew. Na przemysłową spółkę wskazało aż trzech pytanych analityków: Piotr Tukendorf, Kamil Hajdamowicz oraz Łukasz Bugaj.

– Istotna w tym momencie jest sama historia niskiej wyceny jednostkowej akcji grupy spowodowana nie tyle kłopotami operacyjnymi i trudną sytuacją finansową, lecz kilkukrotnym rozwadnianiem kapitału w celu przejęcia grupy spółek z segmentu automotive, które w danym momencie rynkowym znajdowały się w trudnej sytuacji. I to właśnie ten segment po ponadtrzyletnim okresie przejęć i restrukturyzacji stanowi bazę do istotnej poprawy wyników grupy w przyszłym roku i w latach następnych. Grupa na bazie pozyskanych ostatnio wielu nowych i wyżej marżowych kontraktów oczekuje wyraźnej poprawy wolumenów sprzedaży w automotive w 2014 r. – mówi Piotr Tukendorf, analityk BM Deutsche Bank PBC.

I dodaje: – W połączeniu z prowadzoną restrukturyzacją operacyjną i kosztową polegającą m.in. na przeniesieniu części produkcji z niemieckich zakładów do Torunia oraz inwestycjami w nowe technologie powinno się to przełożyć na znaczącą poprawę wyników już w przyszłym roku. Boryszew poprzez zależny Impexmetal oczekuje w najbliższych kwartałach również poprawy wyników, w kluczowym dla grupy segmencie aluminium, będących rezultatem w dużej mierze wzrostu mocy produkcyjnych w zależnej od Impexmetalu Hucie Aluminium Konin.

Z kolei Kamil Hajdamowicz, analityk BM BNP Paribas Polska, podkreśla, że Boryszew to pozycja dla inwestora z dłuższym horyzontem inwestycyjnym. – Jeśli spojrzymy przez pryzmat rocznej i dłuższej perspektywy, spółka wygląda interesująco. Boryszew zapowiedział w ostatnim czasie duże inwestycje, rzędu 100 mln zł, związane głównie z uruchamianiem nowych projektów motoryzacyjnych – mówi ekspert BNP Paribas Polska.

– Obecny portfel zamówień motoryzacyjnych Boryszewa wynosi ok. 2 mld euro i według zapowiedzi zarządu trwają prace nad pozyskaniem następnych kontraktów, głównie od odbiorców niemieckich. Poprawa koniunktury w branży motoryzacyjnej jest mocno opóźniona w stosunku do innych branż cyklicznych, stąd moja zachowawcza ocena spółki. Przy założeniu odwrócenia tego trendu zakup akcji Boryszewa w perspektywie najbliższych 4–6 kwartałów jest więcej niż dobrą inwestycją – dodaje.

Pozostałe propozycje analityków - we wtorkowym "Parkiecie"

Wejdź na www.e-kiosk.pl/eparkiet, zarejestruj się i czytaj darmowe e-wydania "Parkietu". Promocja trwa od 26 listopada do 2 grudnia 2013r.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?