Kiedy korekta spadkowa przestanie mieścić się w normie?

Ostatnia zniżka notowań na szerokim rynku na razie nie różni się niczym od typowych korekt w biegu z czasów poprzedniej hossy z 2009 r. Na razie nie ma też powodów, by ogłosić, że aktualne przestały być pozytywne sygnały wygenerowane w styczniu i lutym

Aktualizacja: 12.02.2017 11:38 Publikacja: 10.03.2012 02:55

Kiedy korekta spadkowa przestanie mieścić się w normie?

Foto: GG Parkiet

W styczniu i lutym sporo napisałem o sygnałach kupna, które według różnych kryteriów pojawiły się na warszawskim parkiecie, zwłaszcza na tzw. szerokim rynku, w licznym gronie spółek o relatywnie małej kapitalizacji. Ostatnia korekta spadkowa, która dosięgła także ten segment rynku, wprowadziła sporą dawkę nerwowości do sielankowego obrazu sytuacji. Skłania to do przemyślenia dwóch kwestii. Po pierwsze, czy ostatnie spadki mogą nosić znamiona trwałej zmiany trendu? Po drugie, nawet jeśli tak nie jest, to jakie potencjalne wydarzenia mogłyby przekreślić wszystkie pozytywne sygnały, które pojawiły się w styczniu i lutym?

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama