Podatkowe grupy mogą być sposobem na większy zysk

Instytucja podatkowej grupy kapitałowej, trochę w międzyczasie zapomniana, zaczyna uchodzić za skuteczne narzędzie strategii podatkowych, prowadzących do poprawy wyniku finansowego

Aktualizacja: 12.02.2017 11:43 Publikacja: 10.03.2012 03:08

Jakub Żak, partner, Zespół Instytucji Finansowych, Deloitte

Jakub Żak, partner, Zespół Instytucji Finansowych, Deloitte

Foto: Archiwum

W dzisiejszych czasach punkt „strategia podatkowa" powinien się znajdować na agendzie każdego dyrektora finansowego (CFO). Podatki nie są bowiem wyłącznie pozycją kosztową. W niektórych sytuacjach umiejętne zaimplementowanie strategii podatkowej może doprowadzić do wzrostu wyniku finansowego. Podstawowym pytaniem jednak pozostaje, jakie narzędzia w ramach dostępnych rozwiązań podatkowo-prawnych w danej sytuacji mogą się okazać najskuteczniejsze. Jak wskazuje ostatnia tendencja rynkowa, takim narzędziem zaczyna być, trochę w międzyczasie zapomniana, instytucja podatkowej grupy kapitałowej. Całkiem zresztą zasłużenie.

Według oficjalnych danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów w 2010 r. (dane za zeszły rok nie są jeszcze dostępne) w Polsce funkcjonowało 16 podatkowych grup kapitałowych (PGK), które osiągnęły za ten rok podatkowy nieco ponad 5 mld zł dochodów i odprowadziły do budżetu państwa podatek dochodowy w wysokości prawie 1 mld zł. Biorąc pod uwagę fakt, że przepisy regulujące powstawanie i funkcjonowanie PGK zostały wprowadzone do obrotu prawnego z początkiem 1996 r., liczba istniejących PGK nie jest imponująca. Wprawdzie od kilku lat notowany jest wzrost liczby zarejestrowanych PGK, jednak przyrosty w skali rocznej są niewielkie – dość powiedzieć, że od 2006 r. do wskazanego już 2010 r. liczba PGK wzrosła o trzy (wyjątkiem był 2009 r., w którym – według danych Ministerstwa Finansów – funkcjonowało 17 PGK).

Wszystko wskazuje jednak, że 2011 r. mógł być pewnego rodzaju przełomem. Liczba zarejestrowanych PGK wzrosła, wśród podmiotów, które zdecydowały się na tę formę funkcjonowania, znalazły się m.in. grupa Banku Millennium, grupa International Paper-Kwidzyn, grupa Leroy Merlin czy grupa Tauron. Funkcjonowanie PGK przedłużyła również grupa PZU.

Najpierw rygor, potem liberalizacja

Jaka jest przyczyna małej popularności tej formy funkcjonowania i jakie przyczyny kryją się za niemal skokowym wzrostem liczby PGK w zeszłym roku?

Wprowadzone w 1996 r. regulacje w zakresie PGK nie spowodowały rewolucji na polskim rynku. Przypomnijmy – PGK mogły wówczas utworzyć wyłącznie podmioty w pełni zależne (podmiot dominujący w PGK musiał posiadać 100 proc. udziałów w kapitale pozostałych spółek w PGK), w trakcie trwania PGK jej uczestnicy byli w szczególności zobligowani do dokonania w każdym roku podatkowym wydatków inwestycyjnych w wysokości stanowiącej łącznie co najmniej 50 proc. dochodu grupy po opodatkowaniu (nie mniej jednak niż 20 proc. sumy dochodów do opodatkowania poszczególnych spółek, bez pomniejszania jej o straty pozostałych spółek tworzących PGK) i wreszcie – w przypadku utraty statusu PGK przez tworzące ją spółki – konieczna była korekta rozliczeń w podatku dochodowym od osób prawnych wraz z odsetkami za zaległości podatkowe (ten kontrowersyjny przepis został uchylony już rok później). Tak rygorystyczne regulacje nie zachęcały zatem do tworzenia PGK.

W następnych latach ustawodawca wprowadził kilka zmian nieco liberalizujących wymagania niezbędne do utworzenia PGK. Obecnie podmioty chcące stworzyć PGK muszą spełnić następujące warunki: spółka dominującą musi posiadać minimum 95 proc. udziału w kapitale pozostałych spółek tworzących PGK, przeciętny kapitał zakładowy tworzących PGK spółek nie może być niższy niż 1 mln zł, a spółki tworzące PGK nie mogą na moment utworzenia PGK posiadać zaległości podatkowych.

Umowa na minimum trzy lata

PGK funkcjonuje według sporządzonej notarialnie umowy, która podlega rejestracji przez właściwego dla spółki dominującej naczelnika urzędu skarbowego. Minimalny czas trwania umowy to trzy lata. W przypadku spełnienia wszystkich wymaganych warunków PGK rozpoczyna swoje istnienie nie wcześniej niż trzy miesiące przed dniem złożenia umowy o utworzeniu PGK u naczelnika urzędu skarbowego.

Wszystko wskazuje, że miniony rok mógł być pewnego rodzaju przełomem dla podatkowych grup kapitałowych. Liczba zarejestrowanych takich grup powiększyła się bowiem m.in. o grupę Banku Millennium, Grupę International Paper-Kwidzyn, grupę Leroy Merlin czy grupę Tauron, a funkcjonowanie podatkowej grupy kapitałowej przedłużyła również grupa PZU

Z chwilą rozpoczęcia funkcjonowania PGK spółki zrzeszone w tej grupie tracą swoją podmiotowość podatkową dla celów podatku dochodowego od osób prawnych – od tej chwili podatnikiem podatku jest PGK. Jest to pierwsza z wielu korzyści, jakie oferuje funkcjonowanie w strukturze PGK, umożliwia to bowiem w sposób nieosiągalny dla zwykłej grupy kapitałowej standaryzację i centralizację rozliczeń podatkowych, przede wszystkim w podatku dochodowym, co skutkuje zmniejszeniem obciążeń administracyjnych, ale przede wszystkim pozwala w sposób szybszy i dużo bardziej efektywny rozliczać ewentualne straty podatkowe spółek z PGK (straty takie są bowiem przeciwstawiane przychodom pozostałych spółek z PGK i rozliczane w ramach jednego roku podatkowego, a nie przez pięć lat podatkowych, jak ma to miejsce w przypadku podatników indywidualnych).

Ceny mogą odbiegać od rynkowych

Drugą z istotnych korzyści oferowanych uczestnikom PGK jest zaniechanie obowiązku stosowania cen rynkowych w odniesieniu do transakcji dokonywanych wewnątrz PGK. Oznacza to w praktyce, że podmioty funkcjonujące w ramach jednej PGK mogą świadczyć sobie usługi bądź dokonywać sprzedaży towarów po cenach, które nawet w sposób znaczny odbiegają od cen rynkowych, bez ryzyka szacowania przychodu ze strony organów podatkowych.

Powyższe korzyści są niejako gwarantowane przez regulacje ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Jednak – jak się wydaje – nie wyczerpują one listy benefitów wynikających z funkcjonowania w ramach PGK, która w ostatnim czasie została uzupełniona o możliwość optymalizacji w zakresie rozliczeń w podatku?od towarów i usług (VAT), co niezaprzeczal?nie doprowadziło do, wskazanego już powyżej, wzrostu popularności PGK w minionym roku.

Zaniechanie obowiązku stosowania cen rynkowych w transakcjach wzajemnych w ramach PGK jest bowiem, gdy literalnie interpretuje się polskie przepisy dotyczące VAT, ograniczone w przypadku, gdy w PGK funkcjonują podmioty posiadające częściowe prawo do odliczenia podatku VAT bądź nieposiadające takiego prawa w ogóle. O ile bowiem dla celów podatku dochodowego od osób prawnych stosowanie cen nierynkowych jest usankcjonowane przepisami o tym podatku, o tyle polskie przepisy o VAT nakazują w przypadku takich relacji ustalać podstawę opodatkowania na podstawie wartości rynkowej transakcji. Okazuje się jednak, że przepisy unijne – do których stosowania państwo polskie jest zobligowane – sprzeciwiają się takiemu stanowi rzeczy, co w praktyce oznacza, że PGK może być narzędziem optymalizacji rozliczeń w podatku VAT. Co ważne, jak dotychczas powyższe stanowisko w sposób jednolity potwierdzają polskie sądy administracyjne, w tym Naczelny Sąd Administracyjny.

Niestety, z uwagi na niechęć polskich organów podatkowych do akceptacji powyższego stanowiska podatnicy, którzy chcą wykorzystać PGK również do uzyskania oszczędności w ramach rozliczeń w podatku VAT, muszą być, przynajmniej na ten moment, przygotowani na konieczność dochodzenia swoich praw przed sądem administracyjnym. Jednak z uwagi na ustabilizowaną obecnie linię orzeczniczą w tym zakresie zabezpieczenie podatkowe tego zagadnienia należy potraktować podobnie jak inne działania stricte administracyjne, niezbędne do skorzystania z PGK.

Korzyści przeważają nad obowiązkami

Jednocześnie nie można również zapominać, że funkcjonowanie w ramach PGK obarczone jest pewnymi warunkami, których niespełnienie może prowadzić do utraty statusu PGK. Najważniejszymi warunkami, o których powinni pamiętać członkowie PGK, są: konieczność osiągnięcia za każdy rok podatkowy udziału dochodów w przychodach w wysokości co najmniej 3 proc., zakaz korzystania ze zwolnień w podatku dochodowym od osób prawnych określonych w odrębnych ustawach, a także zakaz dokonywania transakcji na nierynkowym poziomie cen z podmiotami niewchodzącymi w skład PGK.

Podsumowując, należy jednak wskazać, że korzyści płynące z funkcjonowania w ramach PGK, w tym otwierające się od niedawna możliwości optymalizacji również w zakresie rozliczeń w podatku VAT, przeważają nad obowiązkami narzuconymi uczestnikom przez ustawy podatkowe. To z jednej strony powoduje widoczne już wyraźnie zwiększenie zainteresowania tworzeniem takich grup, a jednocześnie powinno być sygnałem dla pozostałych uczestników rynku, że korzyści płynące z funkcjonowania w ramach PGK istotnie warte są rozważenia.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?