Nasze blue chips będą zyskiwały na wartości w perspektywie najbliższych trzech miesięcy – zgodnie uważają przedstawiciele czterech biur maklerskich, którzy co tydzień przedstawiają swoje oczekiwania zmian na rynkach finansowych w barometrze „Parkietu".
WIG20 pod presją MSP
– Krajowy rynek akcji będzie?podlegał globalnej tendencji, choć negatywnie może oddziaływać na rynek możliwość zwiększonej podaży mniejszościowych pakietów akcji ze strony Skarbu Państwa – uważa Tomasz Binkiewicz z DM BOŚ.
W podobny sposób wzrost WIG20 argumentuje Marcin Materna z DM Millennium. Zakłada stabilizację w zakresie danych makro, co powinno wpłynąć na spadek ryzyka inwestycji w akcje i wzrost cen. – W przypadku Polski będzie on pewnie niższy niż na innych giełdach z racji spodziewanej sprzedaży dużych pakietów akcji przez SP – uważa Materna.
– Indeks polskich blue chips zachowuje się relatywnie słabo w odniesieniu do indeksów głównych giełd europejskich oraz amerykańskich. Mimo to do końca czerwca spodziewam się wzrostu indeksu, a do zakupów winna skłaniać inwestorów gra pod dywidendy na akcjach dużych spółek – podkreśla Tomasz Jerzyk z DM BZ WBK. Możliwe, że to słabsze zachowanie naszej giełdy w ostatnim czasie może być teraz siłą napędową w kolejnych miesiącach. Specjaliści Raiffeisen Bank Polska zauważają, że zniżka z końca marca dodatkowo uatrakcyjnia wyceny polskich spółek. Ich zdaniem jednym z argumentów przemawiających za kupnem akcji notowanych na naszej giełdzie firm są atrakcyjne poziomy wskaźników cena do zysku (C/Z) i cena do wartości księgowej (C/WK).
– Z sytuacją, kiedy S&P 500 ustanawiał swe wieloletnie maksima, a WIG20 męczył się ponad 20 proc. poniżej rocznego szczytu mieliśmy do czynienia po raz ostatni w pół roku po kryzysie związanym z bankructwem Rosji, czyli w I kw. 1999 rok. Następny kwartał 1999 roku zakończył się wzrostem WIG20 o 17,6 proc. Nie widać specjalnych powodów, by teraz miało być inaczej – dodaje Wojciech Białek z CDM Pekao.