Prawie całe zwyżki indeksu WIG20 z początku roku zostały zniesione. Mimo że korekta na rynkach zagranicznych jest zdecydowanie mniejsza (a wcześniejsze zwyżki były tam mocniejsze), notowania akcji spółek z warszawskiego parkietu poruszają się obecnie pod dyktando spadków na Wall Street. Powracają obawy o silną eskalację kryzysu w eurogrupie, w tym plotki o bankructwie Grecji i opuszczeniu przez któryś z krajów strefy euro. Efekt LTRO z Europejskiego Banku Centralnego się kończy, a rentowności długów pozostają na wysokich poziomach.
W Polsce zbliża się spowolnienie gospodarcze, a Rada Polityki Pieniężnej podnosi stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Aktywność inwestorów pozostaje niska, co nie wskazuje na bliskie odwrócenie tendencji. Wiele byków zmieniło zdanie i obecnie obstawia bessę. Odsetek niedźwiedzi wzrósł ponownie do najwyższego poziomu od początku roku.
Tendencja wydaje się być zachowana. Byków systematycznie ubywa na rzecz inwestorów obstawiających spadki. Najbliższe tygodnie będą w tej sytuacji kluczowe.
Komentarz do wyników badania INI z tygodnia zakończonego 10 maja Łukasz Porębski, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych