Wisi nad nim jednak widmo zatrzymania tej zwyżki i możliwość kilkutygodniowego spadku cen. Ostatnie dwie sesje ubiegłego tygodnia za tym przemawiają i trzeba brać to pod uwagę. Sygnałem do głębszej przeceny byłoby teraz zejście WIG20 pod mini- mum z ostatniego poniedziałku. To mógłby być sygnał do korekty, którego efektem byłby spadek średniej pod 2300 pkt.
Sfera makroekonomii w tym tygodniu przyczyni się do kilku chwil zadumy nad tym, czy rynek akcji jest w dobrym miejscu w kontekście odzwierciedlenia zmian w gospodarce. Pierwszy dzień nie będzie jeszcze zbyt obfity w publikacje. Wynik wymiany zagranicznej strefy euro nie będzie dla polskich spekulantów zbyt interesujący, ale już wskaźnik aktywności przemysłu w rejonie Nowego Jorku zapewne skupi uwagę graczy, choć wiadomo, że podlega ona znaczącym wahaniom. Wtorek to dzień publikacji danych o rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw, a także nastrojów na amerykańskim rynku nieruchomości. W środę poznamy wartość wskaźnika Ifo w Niemczech. Apetyt zaostrzyła ubiegłotygodniowa publikacja wskaźnika ZEW, który okazał się wyraźnie lepszy od oczekiwań. W środę opublikowana zostanie również dynamika polskiej produkcji przemysłowej oraz dynamiki cen produkcji sprzedanej. Tuż po tym pojawią się dane opisujące stronę podaży amerykań- skiego rynku nieruchomości (liczba wydanych pozwoleń na budowę oraz liczba faktycznie rozpoczętych budów). W czwartek Bank Japonii będzie podejmował decyzje w sprawie parametrów polityki pieniężnej Kraju Kwitnącej Wiśni. To przed otwarciem, a już w godzinach popołudniowych poznamy polską inflację bazową oraz treść protokołu z ostatniego posiedzenia RPP. Jak co czwartek pojawi się informacja o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, a dodatkowo tego dnia poznamy dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym, cenach nieruchomości oraz wartość indeksu wskaźników wyprzedzających. W piątek przed południem czeka nas zmierzenie się z polską sprzedażą detaliczną i stopą bezrobocia. Przed południem pojawi się jeszcze ostateczna dynamika brytyjskiego PKB w III kw., a w drugiej części dnia poznamy dynamikę dochodów i wydatków amerykańskich gospodarstw domowych i towarzyszący im wskaźnik cen PCE core. Na koniec tygodnia zmierzymy się z informacją o pogarszających nastrojach amerykańskich konsumentów. Na to wskazywała wstępna wartość tego wskaźnika.