Odporne na wstrząsy, a do tego pozwalają przyzwoicie zarobić

Burzymy obiegową opinię, że tylko ryzykowne spółki przynoszą ponadprzeciętne zyski

Aktualizacja: 15.02.2017 06:34 Publikacja: 27.02.2013 13:00

Odporne na wstrząsy, a do tego pozwalają przyzwoicie zarobić

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

Ich notowania rzadko dostarczają emocji. Dlatego są uznawane za stosunkowo bezpieczne. Chodzi o spółki o najmniejszej zmienności. To cenna cecha, ponieważ w ostatnim półroczu inwestorom w Warszawie wrażeń nie brakowało. Jesienią fala wzrostowa pociągnęła w górę kursy wielu spółek, ale z początkiem roku pojawiła się korekta, która skonsumowała znaczną część zysków.

Odporne na wahania

Z analizy „Parkietu" wynika, że spółki charakteryzujące się najniższą zmiennością notowań na warszawskim parkiecie mogą wbrew pozorom dać sporo zarobić ostrożnym inwestorom. Pod uwagę wzięliśmy odchylenie standardowe dziennych stóp zwrotu za ostatnie sześć miesięcy i spółki z indeksu WIG. W pierwszej dziesiątce firm o najmniejszej zmienności znalazły się aż cztery spółki, które mogą się pochwalić przynajmniej dwucyfrową stopą zwrotu. Wypadły one lepiej niż rynek – WIG zyskał w tym czasie 10 proc.

Porównując wypracowane w ostatnim półroczu zyski najlepiej spośród najmniej podatnych na wahania spółek wypadł Wawel. Akcje producenta słodyczy w tym czasie podrożały o  26?proc., a trzeba pamiętać, że część zysków zjadła korekta. Spółka przyciąga inwestorów systematyczną poprawą wyników, co znajduje odzwierciedlenie w wycenie. Kurs od 2009 roku jest w wyraźnym trendzie wzrostowym, bijąc kolejne rekordy. Nie wiele gorzej niż Wawel radziły sobie w ostatnim półroczu papiery GPW, zyskując 25 proc. Akcje operatora giełdowego?po przecenie z lat 2011–2012, pod koniec ubiegłego roku wróciły do łask inwestorów. Kupujący liczą, że wraz z poprawą koniunktury na warszawskim parkiecie poprawi się sytuacja finansowa firmy. Uwagę w naszym zestawieniu zwracają też Kruk i Bogdanka. Obie spółki zdystansowały indeks szerokiego rynku WIG, drożejąc odpowiednio o  17?i 11 proc.

Uwaga na trend

Jak wskazują analitycy, z niską zmiennością mamy do czynienia zarówno w płaskich trendach bocznych, jak i tych stromych – wzrostowych i spadkowych. Dlatego nie w każdym przypadku mała zmienność notowań jest powiązana ze wzrostem kursu. – Niska zmienność w krótkim okresie najczęściej świadczy o tym, że walor jest w okresie konsolidacji. Jeśli akcje danej spółki charakteryzują się niską zmiennością w dłuższym okresie, możemy mieć do czynienia ze stabilnie rozwijającą się spółką, której notowania oddają fundamentalną wartość spółki, wykazując się niewielką wrażliwością na krótkoterminowe zmiany nastrojów na rynkach – wyjaśnia Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Ekspert wskazuje, że z grupy najmniej podatnych na wahania spółek na uwagę graczy zasługują silnie rozwijające się podmioty, głównie z segmentu średnich i mniejszych, jak przykładowo LPP czy Wawel.

– W ich przypadku mamy do czynienia z długoterminowymi trendami wzrostowymi, którym towarzyszy niewielka płynność obrotu i nieduża zmienność notowań – tłumaczy Sebastian Buczek.

Analitycy przyznają, że dużą rolę w niskiej zmienności danego waloru odgrywa także rozproszenie akcjonariatu. Z naszej czwórki prymusów z rozproszonym akcjonariatem mamy do czynienia w przypadku GPW i Bogdanki, niska zaś płynność obrotu charakteryzuje akcje Wawelu i Kruka.

Bezpieczny portfel

Analitycy zgodnie przyznają, że w oparciu o niską zmienność można zbudować ciekawą strategię odpowiednią dla inwestora o większej awersji do ryzyka. – Dokonując selekcji spółek do portfela powinniśmy szukać takich, które przy podobnej oczekiwanej stopie zwrotu mają niższą zmienność. To jest jak wybór spośród dwóch równie dobrych i szybkich samochodów, których jeden spala o połowę mniej paliwa. Nie zwalnia nas to niestety z ciągłego obowiązku monitorowania danych napływających ze spółek, ze względu na nowe czynniki mogące wpłynąć na zmianę zmienności – tłumaczy Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI.

Jak podkreśla Łukasz Rosiński, dyrektor Infinity8, zaletą inwestycji w akcje spółek o niskiej zmienności jest stabilność, przewidywalność i brak krótkoterminowych zaskakujących zwrotów. – Warto się skupić na przeanalizowaniu kilku spółek z niskim poziomem zmienności notowań, stabilnym trendem wzrostowym i stosunkowo niskimi wskaźnikami. Taki dobór spółek powinien pozwolić na istotne zmniejszenie ryzyka portfela – zapewnia Rosiński.

[email protected]

Wawel

Producent słodyczy zdążył już przyzwyczaić inwestorów do systematycznej poprawy wyników finansowych. To znajduje odzwierciedlenie w wycenie. Kurs od 2009 roku jest w wyraźnym trendzie wzrostowym, bijąc po drodze kolejne historyczne rekordy. 29 stycznia cena akcji osiągnęła wartość 817 zł. Jak dotąd to najwyższy poziom w 15-letniej historii notowań na spółki na GPW. JIM

GPW

W latach 2011-2012 notowania operatora giełdowego mocno spadły. Dopiero w drugiej połowie 2012 r. zaczęły powracać do łask inwestorów. Kupujący liczą, że wraz z poprawą koniunktury na warszawskim parkiecie spółka znów zabłyśnie wynikami. Niczym magnes przyciąga też dywidenda. Do poziomów z pamiętnego debiutu w listopadzie 2010 roku brakuje jeszcze około 25 proc. JIM

Kruk

Spółka zajmująca się handlem wierzytelnościami jest jedną z niewielu firm, które oparły się korekcie. Dwucyfrowy wynik ostatniego półrocza to w dużej mierze efekt ostatnich dwóch miesięcy. W połowie lutego notowania osiągnęły historyczne maksimum – 53,40 zł. Nie dzieje się to bez przyczyny – Kruk jest liderem na rosnącym rynku wierzytelności konsumenckich. JIM

Bogdanka

Notowania wydobywczej spółki pod koniec 2012 r. rosły jak na drożdżach. W tym roku mocno we znaki daje się korekta, która zjadła część wypracowanych zysków. Patrząc na rekomendacje analityków, przestrzeń do wzrostu kursu w najbliższym czasie jest niewielka. Na pocieszenie pozostaje cierpliwym akcjonariuszom dywidenda, która może być nieco wyższa niż przed rokiem. JIM

VIX?mówi o rosnącej niepewności na rynkach

VIX, zwany indeksem strachu, skoczył od piątku o 21 proc. (w poniedziałek wzrósł o 34 proc., a we wtorek, na początku sesji spadł o 9 proc.). Od początku roku zyskał już ponad 5 proc., gdy w 2012 r. spadł o 23 proc. VIX to indeks przewidywanej zmienności opcji na indeks S&P500, a uznawany jest za barometr nastrojów na rynkach. Zwykle znaczne jego zwyżki przypadają na okresy rynkowej przeceny.

– Często taką zmienność można zaobserwować przed rynkowymi wstrząsami. To tak jakby zasnąć za kółkiem, nagle się obudzić, zobaczyć, że jadąca przed nami przyczepa jest zbyt blisko i gwałtownie nacisnąć hamulec – twierdzi Peter Cecchini, zarządzający w nowojorskiej firmie Cantor Fitzgerald.

Co spowodowało nagły skok indeksu VIX? Większość analityków wskazuje na włoskie wybory parlamentarne, ożywiające niepokój wokół strefy euro. – Ja bym to przypisał sytuacji we Włoszech – mówi Philip Orlando, główny strateg ds. akcji w Federated Investors. Na niepokój inwestorów ma jednak wpływ również to, że Kongres i Biały Dom nie porozumiały się jeszcze w sprawie reform fiskalnych. Jeśli nie uda im się to do końca miesiąca, to od 1 marca w  USA zaczną wchodzić w życie automatyczne cięcia fiskalne (tzw. sekwestracja), warte 85 mld USD. To może zaś doprowadzić do spowolnienia gospodarczego w USA. – Jeżeli dojdzie do sekwestracji i duże cięcia rzeczywiście nastąpią, to rynek zareaguje źle. Możemy się spodziewać, że straci jakieś 3-5 proc. Później jednak nastąpi odbicie, a amerykańskie indeksy giełdowe mogą pobić nowe rekordy – prognozuje Randy Frederick, dyrektor zarządzający w Charles Schwab. hk

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?