Asseco Poland od dawna przerasta lokalnych konkurentów o głowę

Nowe technologie. Rzeszowska spółka szuka przestrzeni do dalszego rozwoju za granicą. Stawia na wschód Europy.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:25 Publikacja: 18.09.2013 06:00

Asseco Poland od dawna przerasta lokalnych konkurentów o głowę

Foto: GG Parkiet

Asseco Poland, na czele którego od początku stoi Adam Góral (jest jednocześnie głównym akcjonariuszem,) od lat plasuje się w ścisłej czołówce różnego rodzaju rankingów i zestawień dotyczących krajowej branży IT.

Firma, z rocznymi przychodami rzędu 5,5 mld zł (na poziomie grupy), jest zdecydowanie największą grupą IT z polskim rodowodem. Jest także najbardziej zyskowną spółką IT w Polsce (w 2012 r. zarobiła 370 mln zł netto, również na poziomie skonsolidowanym), największym dostawcą oprogramowania na zamówienie, największym dostawcą produktów i usług dla administracji publicznej, służby zdrowia i usług serwisowych. Jest także siódmym największym producentem oprogramowania w Europie.

Składanie klocków

Grupa Asseco jest obecna w ponad 40 krajach na całym świecie. Zatrudnia przeszło 16 tys. pracowników.

Dojście do tej pozycji zajęło rzeszowskiej spółce (w przeszłości nazywała się Comp Rzeszów) ponad 20 lat. Założona w 1991 r. firma początkowo była tylko lokalnym oddziałem warszawskiego Compu. Po usamodzielnieniu się i debiucie giełdowym (jesienią 2004 r.) Asseco Poland zaczęło agresywnie konsolidować krajową branżę IT. Równie śmiało poczynało sobie za granicą. W ciągu kilku lat zdołało przejąć i wchłonąć kilkanaście polskich firm IT, na czele z Softbankiem, ABG czy dużo większym od siebie Prokomem Software.

Pierwszym zagranicznym kierunkiem ekspansji stała się Słowacja. Potem przyszła kolej na Czechy i państwa bałkańskie. Równolegle Asseco Poland przejmowało spółki IT z Hiszpanii i Skandynawii. Uwieńczeniem zagranicznych akwizycji był zakup za ponad 140 mln USD (pod koniec 2010 r.) izraelskiej grupy Formula Systems. Była to największa akwizycja w branży IT dokonana przez polską firmę. Dzięki niej polska spółka awansowała do pierwszej ligi największych firm IT na naszym kontynencie.

Lukratywni klienci

Kierowana przez Górala spółka początkowo zajmowała się produkcją i wdrażaniem oprogramowania dla banków spółdzielczych. Potem rozszerzyła ofertę o banki komercyjne. Przejęcie Softbanku i Prokomu sprawiło jednak, że firma uzależniła się od obsługi dużych klientów z sektora publicznego, na czele z ZUS oraz kontrolowanymi przez Skarb Państwa PZU czy PKO BP.

Wieloletnie, bardzo rentowne umowy z wymienionymi podmiotami sprawiły, że przez dłuższy czas Asseco Poland miało się bardzo dobrze. Dlatego utrata PZU, które w połowie 2012 r. wybrało Guildwire na dostawcę nowego systemu IT, podziałało na spółkę i inwestorów jak zimny prysznic. W międzyczasie spółka odpadła też z dużego przetargu w Enei, a ZUS oświadczył, że chce poluzować więzi skazujące go na współpracę z Asseco Poland.

Do tego doszła wizerunkowa porażka, jaką było fiasko planów debiutu na Nasdaq. Amerykańscy inwestorzy nie byli zainteresowani objęciem nowych akcji rzeszowskiej spółki, która za pozyskane tą drogą pieniądze chciała wykupić mniejszościowych akcjonariuszy w firmach z grupy notowanych w Warszawie.

Zmiana celów

Zmusiło to zarząd do modyfikacji strategii. Asseco Poland odpuściło sobie ekspansję na Zachodzie. W zamian skupiło się na poszukiwaniu firm we wschodniej części naszego kontynentu. Kupiło spółkę IT w Gruzji oraz, w lipcu tego roku, 70 proc. akcji rosyjskiej spółki R-Style Softlab. Wartość transakcji wyniosła 28 mln USD. R-Style Softlab specjalizuje się w produkcji aplikacji dla sektora bankowego i finansowego. Rzeszowska spółka liczy jednak, że R-Style Softlab będzie też w przyszłości obsługiwać klientów z sektora publicznego czy przedsiębiorstw, oferując im systemy IT innych podmiotów z grupy Asseco.

Kolejnym kierunkiem ekspansji ma być Afryka. – Intensywnie pracujemy nad Etiopią. Rozmawiamy z przedstawicielami władz, które są żywo zainteresowane przyciągnięciem inwestorów do Etiopii – mówił w sierpniu Góral. Asseco Poland z uwagą przygląda się też  spółkom technologicznym z Nigerii i Angoli.

Asseco Poland sporo inwestuje też w odświeżenie portfolio produktów dla sektorów uważanych za najbardziej perspektywiczne. Sam tylko nowy produkt do kompleksowej obsługi szpitali czy przychodni (AMMS – Asseco Medical Management Solutions) kosztował kilkanaście milionów złotych. Giełdowa firma mocno stawia też na cross-selling produktów i osiąga na tym polu coraz lepsze rezultaty.

[email protected]

Analiza techniczna | Kurs rośnie w kierunku dolnej granicy kanału

Od października ubiegłego roku kurs akcji informatycznej spółki porusza się w szerokim kanale o lekkim wzrostowym nachyleniu. Na początku września, po ogłoszeniu przez premiera Donalda Tuska zmian dotyczących OFE, cena spadła do jego dolnej granicy (41,75 zł). Na wyprzedanym rynku szybko uaktywnił się popyt i kurs zaczął zwyżkować. Zapoczątkowana wtedy fala wzrostowa trwa do dziś. W poniedziałek kurs dotarł do oporu 47,5 zł i jak dotąd nie udało się go sforsować. Jeśli w najbliższych dniach dojdzie do przełamania, kurs powinien ruszyć w kierunku górnej granicy kanału zlokalizowanej przy 49,3 zł. Najbliższym wsparciem dla notowań jest poziom lokalnego dna z sierpnia – 44,6 zł. Jego obrona jest kluczowa dla zachowania szans na krótkoterminowe zwyżki. Jeśli wsparcie pęknie, będzie to sygnał sprzedaży z potencjałem spadku do dolnej granicy kanału, znajdującej się teraz na poziomie 42,15 zł.PZ

Krajowy lider ze światowymi aspiracjami

Asseco Poland, specjalizujące się w produkcji i wdrażaniu oprogramowania oraz usługach IT, jest największą krajową spółką IT. W 2012 r. grupa Asseco miała ponad 5,5 mln zł przychodów, z których jednak tylko 29 proc. (1,6 mld zł) zostało wypracowanych w Polsce. Najważniejszym rynkiem dla grupy Asseco był Izrael. Zależna Formula Systems i kontrolowane przez nią firmy w 2012 r. zapewniły grupie Asseco ponad 2,4 mld zł przychodów, czyli przeszło 43 proc. wszystkich. Ważnymi rynkami zbytu były też Czechy, Słowacja i Węgry (na tych rynkach działa Asseco Central Europe), które zapewniły 0,56 mld zł przychodów oraz Bałkany (Asseco South Eastern Europe) ze sprzedażą rzędu 0,46 mld zł. Tyle samo przychodów zapewniły rynki zachodnioeuropejskie. W strukturze sprzedaży najważniejszą pozycją było oprogramowanie i usługi własne. Z tego źródła w 2012 r. pochodziło 71 proc. przychodów grupy Asseco, co miało pozytywne przełożenie na jej rentowność. Niskomarżowe projekty na dostawę sprzętu IT i infrastruktury technicznej stanowiły tylko 13 proc. biznesu rzeszowskiej grupy. Asseco Poland jest liczącym się graczem na rynku europejskim. Spółka od kilku już lat plasuje się w pierwszej dziesiątce największych producentów oprogramowania na naszym kontynencie. W rankingu „TOP 100 European Software Vendors" (publikowanym przez Truffle Capital) za rok 2012 grupa Asseco znalazła się na siódmym miejscu z przychodami z własnego oprogramowania i usług w wysokości 866 mln euro (68 proc. więcej niż rok wcześniej). Wyprzedzający polską spółkę Software AG miał 909 mln euro przychodów z tego źródła (spadek o 1 proc.). dwol

Asseco Poland na wielu frontach

Rzeszowska spółka i jej prezes Adam Góral od lat angażują się w różnego rodzaju inicjatywy społeczne i kulturalne ważne nie tylko dla lokalnej społeczności. Firma wspiera koszykarzy Asseco Gdynia i siatkarzy Asseco Resovia, którzy w 2012 r. zdobyli tytuł Mistrzów Polski. Jest współorganizatorem Olimpiady Informatycznej oraz sponsorem „Imagine Cup" (konkurs technologiczny dla studentów). Spółka angażuje się też w działalność kilku fundacji, w tym „A kogo" i „Mimo wszystko" Anny Dymnej. Asseco Poland jest też członkiem Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, największej i najstarszej organizacji pracodawców w Polsce. Pracodawcy RP angażują się m.in. w prace parlamentu przy tworzeniu nowych ustaw.dwol

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?