Największym zagrożeniem dla takiego rozwoju wypadków byłaby realizacja jakiegoś czarnego scenariusza w gospodarkach (już teraz na świecie widać pewne oznaki schładzania się koniunktury, przypominające rok 2011) i na rynkach surowców. Bo to właśnie szeroko rozumiane spółki surowcowe były historycznie źródłem największej zmienności w zagregowanych wynikach WIG20. Firmy takie jak JSW czy KGHM miały historycznie wielomiliardowy wkład w wahania łącznych zysków elitarnej dwudziestki. Pocieszające jest jednak choćby to, że obecnie zyski KGHM są jedynie niewielkim ułamkiem rekordów z 2011 r., więc z natury niemożliwe byłoby takie załamanie jak w tamtym okresie.
Na długą metę problemem jest nie tylko wahliwość zysków, ale również zmienność dywidend, które z natury powinny być bardziej stabilne. Chociaż lata 2016–2017 przyniosły wystrzał księgowych zysków (które teraz z kolei ulegają spokojnej „korekcie" w dół), to ten wystrzał praktycznie zupełnie nie przełożył się na wzrost dywidend. Ten rok nie wygląda wcale lepiej niż bardzo słaby pod tym względem rok ubiegły. Przyczyna? Nie bez znaczenia jest fakt, że tak dużo spółek z WIG20 jest kontrolowanych przez państwo i często ma inne priorytety niż maksymalizowanie korzyści dla akcjonariuszy, szczególnie tych mniejszościowych, prywatnych... Brak stabilnej, przewidywalnej polityki dywidendowej w przypadku całego WIG20 to coś, na co narzekaliśmy i nie przestajemy narzekać.
Ale spróbujmy też spojrzeć na indeks blue chips w sposób konstruktywny. Mimo wahliwości bieżących raportowanych zysków cieszy dalszy wzrost przychodów ze sprzedaży (aż 85 proc. spółek z indeksu odnotowało ich poprawę w III kwartale). A wzrost przychodów to także na dłuższą metę spokojny wzrost „earning power" i obliczanego według naszej metodologii zysku znormalizowanego, opartego na bieżących przychodach i historycznych średnich marżach (szczegóły – patrz ramka).
Jeśli bazować na tej metodologii, to WIG20 nie jest tani (taki był w 2016 r. – patrz wykres 3), ale drogi też nie. Wyceny są umiarkowane, a jednocześnie pozytywnie wygląda poprawa „earning power".
Już niebawem zajmiemy się też trendami w wynikach i wycenami średnich i małych spółek (na razie wiele z nich jeszcze nie opublikowało najnowszych raportów).
KONKLUZJE:
¶ Łączne zyski spółek z WIG20 nieco się pogorszyły w III kwartale.