Sierpień był dotąd dla rynków wschodzących kiepskim miesiącem. Indeks MSCI Emerging Markets stracił od jego początku ponad 5 proc. i wrócił na poziom ze stycznia. W czwartek był tylko o 1,8 proc. wyżej niż na początku roku. Przecenę na rynkach wschodzących można tłumaczyć nasilającą się amerykańsko-chińską wojną handlową i obawami inwestorów o globalny wzrost gospodarczy. Ale to tylko część prawdy. Te same obawy uderzają przecież również w amerykańską giełdę, a mimo to przecena tam jest mniejsza. Indeks S&P 500 spadł od początku sierpnia o ponad 2 proc., ale od początku roku zyskał prawie 17 proc. Co sprawia więc, że rynki wschodzące radzą sobie wyraźnie gorzej? Przede wszystkim silny dolar, który zyskiwał w ostatnich tygodniach jako waluta z bezpiecznej przystani. Indeks dolara mierzący siłę amerykańskiej waluty do koszyka innych znaczących walut wrócił na poziom z maja 2017 r. Wobec złotego dolar stał się najsilniejszy od kwietnia 2017 r. Przez miesiąc umocnił się do polskiej waluty o ponad 4 proc. W tym czasie indeks WIG 20 spadł o 10 proc.
Oazy zwyżek
Ten rok jest trudny dla walut i akcji z rynków wschodzących. Złoty, forint węgierski i rand południowoafrykański straciły od początku stycznia po ponad 5 proc. do dolara. Won południowokoreański osłabł w tym czasie o 7,6 proc., lira turecka straciła ponad 8 proc., a peso argentyńskie ponad 30 proc. Wśród nielicznych walut, które od początku roku zyskały wobec dolara, są: tajski baht (5,7 proc.), izraelski szekel (6,2 proc.), rosyjski rubel (6,2 proc.) oraz ukraińska hrywna (10,8 proc.).
Sierpień przyniósł spektakularną przecenę argentyńskiego indeksu Merval, który stracił ponad 30 proc. (Przecena ta była spowodowana jednak przede wszystkim czynnikami krajowymi związanymi ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, które może przegrać obecny prezydent Maurcio Macri). Od początku roku Merval spadł o 7,6 proc. Niewiele mniejszej przeceny doznał w tym roku WIG 20 (-7,3 proc. do czwartkowego popołudnia). Kiepsko sobie radziły w tym czasie też np. koreański indeks KOSPI (-4,4 proc.), Hang Seng – główny indeks pogrążonego w protestach Hongkongu (0,8 proc.) – czy też węgierski BUX (1,5 proc.). Indyjski Sensex, choć na przełomie maja i czerwca ustanawiał rekordy, to od tego momentu spadł o ponad 5 proc. i w czwartek był tylko o 1,6 proc. wyżej niż na początku roku.
Są jednak też indeksy z rynków wschodzących, które radzą sobie w tym roku całkiem przyzwoicie lub są zadziwiająco odporne na wstrząsy. Turecki BIST 100 zyskał 3,9 proc. od początku roku, gdy np. japoński Nikkei 225 wzrósł w tym czasie o 3,8 proc. Stało się tak pomimo wstrząsu dla inwestorów, jakim była nagła wymiana prezesa banku centralnego. Brazylijski indeks Bovespa wzrósł o 15,2 proc., co było związane z nadziejami, jakie niesie polityka administracji prezydenta Jaira Bolsonaro. Chiński Shanghai Composite wzrósł, pomimo wojny handlowej i spowolnienia gospodarczego, o 15,6 proc., czyli niewiele mniej niż amerykański S&P 500. Rosyjski, denominowany w dolarach, indeks RTS zyskał od początku roku prawie 20 proc. Rewelacyjnie radził sobie w tym czasie rumuński BET, który wzrósł o prawie 24 proc., a także grecki Athex Composite, który zyskał aż 36 proc. Najlepszym indeksem giełdowym świata w tym roku okazał się natomiast JSE Market Index, czyli główny indeks giełdy na Jamajce (rynku granicznego). Inwestorzy mogli więc wciąż znaleźć okazje do inwestowania na rynkach wschodzących i granicznych.
Powell wyznaczy kierunek
Zachowanie rynków wschodzących w nadchodzących miesiącach będzie zależne w dużej mierze od siły dolara. Słabszy dolar jest zwykle uznawany za czynnik pozytywnie wpływający na wschodzące rynki akcji. Analitycy Morgan Stanley spodziewają się, że spowolnienie gospodarcze w USA w końcu doprowadzi w tym roku do osłabnięcia amerykańskiej waluty. „To powinno być nieproporcjonalnym wsparciem dla międzynarodowych rynków akcji, a szczególnie dla rynków wschodzących" – piszą eksperci Morgan Stanley Wealth Management. W przypadku wschodzących rynków akcji utrzymują oni rekomendację „przeważaj", czyli wciąż są optymistami.