IKE i IKZE: Czym się właściwie różnią?

Oba te programy służą temu samemu, czyli oszczędzaniu i inwestowaniu pieniędzy odkładanych dobrowolnie na emeryturę. Ich zaletą są m.in. ulgi podatkowe.

Publikacja: 19.10.2019 14:15

IKE i IKZE: Czym się właściwie różnią?

Foto: Adobestock

IKE i IKZE łączy to, że są to bardzo elastyczne metody odkładania pieniędzy. Wpłaty mogą być nieregularne i w różnej wysokości. Oczywiście najczęściej nie potrzebne są żadne deklaracje co do systematyczności czy wysokości przelewów, choć warto rozważyć zastosowanie zlecenia stałego. W praktyce najwięcej na dobrowolne konta emerytalne wpływa pod koniec roku. Pamiętajmy jednak, że każda instytucja oferująca konta IKE i IKZE może własnymi zasadami określić np. kwestię regularności wpłat.

Jak wiadomo, zyski z inwestycji na rynku kapitałowym są opodatkowane tzw. podatkiem Belki, sięgającym 19 proc. Jednak posiadacze kont IKE i IKZE nie muszą płacić podatku od zysków, jeśli uda im się je osiągnąć (po spełnieniu odpowiednich warunków określonych ustawą o indywidualnych kontach emerytalnych oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego ).

Wypłata środków z obu kont odbywa się na wniosek właściciela konta. Zasady wypłat dla IKE i IKZE różnią się. Posiadacz IKE musi ukończyć 60 lat bądź 55 i nabyć uprawnienia emerytalne. Oprócz tego należy spełnić jeden z dwóch warunków: dokonywać wpłat przez co najmniej pięć lat kalendarzowych lub dokonać ponad połowy wartości wpłat na IKE nie później niż na pięć lat przed dniem złożenia wniosku o wypłatę środków. Jeśli chodzi zaś o IKZE, należy mieć ukończone 65 lat oraz dokonywać wpłat na konto w co najmniej pięciu dowolnych latach kalendarzowych.

Jeśli chcemy wypłacić pieniądze wcześniej, to w przypadku IKE można zabrać środki zarówno w całości, jak i w dowolnej części, jednak będzie konieczne zapłacenie podatku od zysków kapitałowych. W przypadku, gdy środki zgromadzone na IKE pochodzą z wpłaty transferowej z pracowniczego programu emerytalnego mogą być dodatkowo obciążone nawet 30-proc. zwrotem na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Z kolei przedwczesna wypłata z IKZE będzie wiązała się z koniecznością pobrania całości środków i bez możliwości częściowego zwrotu. W takim wypadku trzeba zapłacić wcześniej zaoszczędzony podatek dochodowy oraz podatek od zysków kapitałowych.

W IKZE ważną kwestią jest możliwość reinwestowania zwrotów podatku. Jeśli nie zamierzamy tego robić, lepszym wyborem wydaje się IKE.

W przypadku IKE limitem wpłat jest trzykrotność prognozowanego, średniego wynagrodzenia na dany rok. Jeśli chodzi zaś o IKZE, to limitem jest 1,2-krotność prognozowanego, średniego wynagrodzenia na dany rok. W IKE odkładanie środków na konto nie wiąże się z ulgami podatkowymi. Natomiast w IKZE już tak. Wpłacone w danym roku kalendarzowym kwoty można odpisać od podstawy opodatkowania w zeznaniu rocznym PIT za dany rok kalendarzowy. PAAN

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?