Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wiosenne odbicie notowań akcji ING Banku Śląskiego zatrzymało się na średniej kroczącej ze 100 sesji, przebiegającej wówczas przy 166 zł. Od tego momentu kurs zniżkuje, nie mogąc się przez nią przedostać wyżej. Cena utworzyła formację trójkąta i dotarła ostatnio do styku ramion. To zapowiada wybicie. Relatywna słabość sektora i opór w postaci średniej przemawiają na korzyść podaży. Z drugiej strony MACD zakręca w górę nad linią 0, co daje szanse na odbicie. Sytuacja robi się ciekawa, więc warto obserwować wykres w najbliższym czasie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
31 lipca będzie pierwszym dniem notowań akcji Dino po ich podziale. Split planują też m.in. Comp i Neptis. Czy warto dzielić akcje oraz jakie ma to znaczenie dla inwestorów?
Split może zwiększyć płynność akcji, ale wpływu na ich wartość fundamentalną – czyli wycenę spółki – nie ma. Czas pokaże jak po podziale radzić będą sobie walory Dino, które od czasu IPO podrożały o niemal 1400 proc. Splity planują też Comp, Neptis czy Inside Park.
Ostatnie sesje przynoszą wyhamowanie przeceny oraz wyraźny wzrost obrotów. Za odreagowaniem przemawia jeszcze kilka innych czynników.
Akcje, które jeszcze nie tak dawno błyszczały na warszawskiej giełdzie, będąc wśród liderów trwającej hossy, przechodzą nieco gorszy okres.
Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kapitalizacja giełdowa przekracza poziom miliarda złotych. Te najbardziej wartościowe są już warte powyżej 100 mld zł.