Wskaźnik MPC (Minutes of Processed Conversations), mierzący liczbę minut rozmów klientów biznesowych, wyniósł w kwietniu 185 tys. minut. To wzrost o 92,6 proc wobec średniej z I kwartału tego roku. Z kolei w I kwartale 2019 r. wskaźnik MPC spółki wynosił 48 tys. minut. - To gorący okres na rynku voicebotów. Pandemia spowodowała tektoniczne zmiany w kontekście obsługi klienta czy prac call center. Robotyzacja zdecydowanie przyspieszyła, rozwiązania klasy Voicetela stały się niezbędne dla wielu firm, które dotychczas traktowały te technologie jako dość odległą przyszłość. Te 185 tys. minut to dobra baza do dalszych wzrostów. To odpowiednik intensywnej miesięcznej pracy trzech 15-osobowych zespołów call center – podkreśla Dawid Wójcicki, prezes i współtwórca Voicetela. Prezes zakłada, że to dopiero początek boomu na voiceboty w Polsce i na świecie, a wzrost wolumenu rozmów przełoży się na przychody. Od końca lutego walory spółki zdrożały o ponad 195 proc. We wtorek po 13 cena za akcję wynosiła 68 zł. Kapitalizacja przekraczała 90 mln zł.