Z PPK nie warto czekać na ostatnią chwilę

Zbliża się koniec pierwszego etapu oferowania PPK. Największe firmy, zatrudniające co najmniej 250 pracowników, mają czas na podpisanie z wybraną przez siebie instytucją finansową umowy o zarządzanie PPK do 25 października. Takich firm jest nieco ponad 4000.

Publikacja: 18.10.2019 10:28

Z PPK nie warto czekać na ostatnią chwilę

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

- Większość pracodawców wybrało już instytucję, która wdroży u nich pracownicze plany kapitałowe. Dla tych, które jeszcze tego nie zrobiły, to już ostatni dzwonek na przygotowanie się do skutecznego wdrożenia PPK – mówi Jacek Janiuk, prezes zarządu Pekao TFI, jednej z instytucji finansowych, które mogą zarządzać i tworzyć PPK.

Oczekiwania firm wobec instytucji zarządzających

W ewidencji prowadzonej przez Polski Fundusz Rozwoju jest 20 takich instytucji. Będą one inwestowały i pomnażały pieniądze gromadzone na rachunkach PPK. Z niedawnego badania przeprowadzonego przez KPMG wynika, że wśród kryteriów wyboru instytucji finansowej do zarządzania PPK najważniejsze są zdaniem firm: doświadczenie w zarządzaniu funduszami na polskim rynku (60 proc.), efektywność w zarządzaniu aktywami potwierdzona historycznymi wynikami inwestowania (58 proc.), wysokość opłat za zarządzanie (48 proc.). Na dalszych miejscach firmy wymieniały m.in. oferowane narzędzia wsparcia informatycznego dla pracowników i pracodawcy, zakres i jakość wsparcia dla pracowników i pracodawcy, doświadczenie zespołu zarządzającego aktywami, a także oferowane dodatkowe korzyści dla pracowników (bonusy, rabaty itp.). Ze strony instytucji finansowej wybranej do zarządzania PPK oczekują też m.in. dedykowanego opiekuna do kontaktów dla pracowników działu odpowiedzialnego za prowadzenie tego programu w firmie (96 proc.), przeprowadzenia akcji informacyjnej, spotkań i szkoleń dla pracowników (88 proc.), integracji systemów kadrowo-płacowych firmy z systemem do obsługi PPK (88 proc.), materiałów informacyjnych, broszur, plakatów (86 proc.).

Instytucje finansowe dobrze znają te oczekiwania firm i pod nie „szyją" swoje oferty. - Doskonale rozumiemy, że wdrożenie PPK jest związane z dodatkowymi obowiązkami po stronie firm, dlatego wesprzemy je na każdym etapie, zarówno przed, w trakcie, jak i po uruchomieniu tego programu – mówi Jacek Janiuk. Wylicza, że Pekao TFI zapewnia pracodawcom bezpłatny dostęp do serwisu e-PPK, który w bezpieczny, łatwy i intuicyjny sposób przeprowadza ich przez proces zawarcia umowy o zarządzanie PPK, umowy o prowadzenie PPK oraz rejestracji. Za jego pośrednictwem przekazywane będą też informacje o wpłatach zarówno pracownika, jak i pracodawcy. Co więcej, serwis może zostać zintegrowany z systemem kadrowo-płacowym danej firmy.

- Poza obsługą umów i pomocą podczas wdrożenia programu przez pracodawcę, Pekao TFI aktywnie angażuje się również w szkolenia dla pracowników, co przyczynia się do lepszego zrozumienia przez uczestników samego programu jak i związanych z nim korzyści. Powinno to skutkować większą partycypacją, czyli większą liczbą pracowników przystępujących do PPK – mówi Jacek Janiuk.

Ale umowa o zarządzanie PPK to nie wszystko. To dopiero początek tworzenia pracowniczego planu kapitałowego w firmie. Potrzebna jest także umowa o prowadzenie PPK. Termin na jej podpisanie z instytucją finansową upływa 12 listopada.

- Nie warto czekać na ostatnią chwilę, do listopada, bo z pewnością nastąpi wtedy spiętrzenie prac związanych z wdrożeniem pracowniczych planów kapitałowych – przekonuje prezes zarządu Pekao TFI S.A.

W kolejce do PPK czekają mniejsi

To jednak dopiero początek programu. Już za niespełna trzy miesiące obowiązkiem utworzenia PPK objęta zostanie kolejna grupa firm, zatrudniających między 50 a 249 pracowników. Według szacunków jest ich nawet 18 tys. Część tych firm nie dysponuje tak rozbudowanymi i przygotowanymi działami obsługi pracowników, jak największe przedsiębiorstwa. Dlatego w ocenie części ekspertów wdrożenie PPK może być trudniejsze. A i to nie koniec, bowiem trzeci etap PPK ruszy 1 lipca 2020 r. i obejmie firmy, które zatrudniają co najmniej 20 osób. 1 stycznia 2021 r. do programu przystąpią pozostałe firmy i instytucje publiczne. - Dzięki dotychczasowemu doświadczeniu we wdrażaniu programu, kolejne pójdą sprawnie - uspokaja jednak Jacek Janiuk.

Rząd i Polski Fundusz Rozwoju, który nadzoruje wdrożenie PPK, mają nadzieję, że do tego programu przy-stąpi co najmniej połowa z 11,5 mln pracowników, do których jest on skierowany. To na początek. Z czasem liczba uczestników programu miałaby rosnąć. Z danych Polskiego Funduszu Rozwoju zebranych w największych firmach, które uruchomiły już PPK i przekazały pierwsze składki wynika, że do programu przystąpiło 62 proc. pracowników. Władze PFR przyjęły te dane z ostrożnym optymizmem. - Pierwsze dane o udziale większości pracowników w PPK są obiecujące, choć pamiętajmy, że to początek i niewielka grupa firm. Pełne upowszechnienie systemu zajmie kilka lat, podobnie jak w Wielkiej Brytanii – komentowały. Ich zdaniem w pierwszym okresie funkcjonowania pracowniczych planów kapitałowych partycypacja pracowników na poziomie 40-50 proc. będzie dobrym wynikiem, który oznaczałby, że kilka milionów Polaków będzie dodatkowo oszczędzać na bezpieczną jesień życia.

W Wielkiej Brytanii, która wprowadziła podobny program kilka lat temu, dziś uczestniczy w nim przeszło 80 proc. uprawnionych do tego pracowników.

Tekst powstał przy współpracy z Pekao TFI.

Pracownicze plany kapitałowe
Trudne pięć lat, ale PPK powoli rosną
Pracownicze plany kapitałowe
PPK są dla giełdy skromnym wsparciem
Pracownicze plany kapitałowe
Wartość aktywów PPK szybko rośnie. Czy to zachęci nowych uczestników?
Pracownicze plany kapitałowe
W PPK przydałyby się zmiany
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Pracownicze plany kapitałowe
Niewiele wypłat na hipotekę i leczenie
Pracownicze plany kapitałowe
Dobre wieści z rynku PPK. Aktywa w górę. Teraz to już 10 mld zł