Financial Conduct Authority nadzorująca rynek akcji, obligacji i i surowców w kwietniu otrzymała 215 raportów o podejrzanych transakcjach wobec ponad 600 w niektórych miesiącach wcześniej, dowiedział się Bloomberg News. Także w marcu i maju takich doniesień było mniej niż zwykle.

Może być wiele powodów tego spadku, uważa FCA wskazująca m.in. na bardziej zdecydowane działania firm zmierzające do ograniczenia finansowej przestępczości , a także na własne inicjatywy w tej dziedzinie.

Jednocześnie w marcu i kwietniu zwiększyła się liczba transakcji oraz zmienność na rynkach i automatyczne systemy do śledzenia podejrzanej aktywności pracowników firm finansowych wygenerowały więcej alertów.

Jednak przeprowadzenie dochodzenia i podjęcie decyzji , które z nich przekazać FCA mogło być trudniejsze niż zwykle, zwracają uwagę eksperci na których powołuje się Bloomberg.