Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie

Jeśli nagle nie zmieni się otoczenie rynkowe czy też nie pojawią się nowe obciążenia regulacyjne, sektor powinien wypracowywać solidne wyniki. A to potwierdziłoby, że banki wciąż mogą być godne zainteresowania inwestorów.

Publikacja: 25.04.2024 06:00

Banki nie są nadmiernie drogie, ale hossa nie będzie trwać wiecznie

Foto: Adobestock

Po tym, jak we wtorek WIG-banki pobił kolejny rekord, forsując poziom 14,1 tys. pkt, w środę rynek odreagował spadkami. Na zamknięciu indeks był o ok. 0,78 proc. niższy niż dzień wcześniej.

Ryzyko korekty

– Również WIG-banki z możliwym lokalnym przesileniem – komentował Jacek Rzeźniczek z Secus Asset Management. Jego zdaniem wtorkowy rajd indeksu sprzyjał środowej realizacji zysków. Ale jak zwrócił uwagę, to druga podobna sytuacja w tym miesiącu. – To oczywiście nie przesądza jeszcze o korekcie, ale zwiększa ryzyko jej rozbudowy – ocenił.

– Nerwowe ruchy na danym indeksie mogą zwiastować zmianę trendu – mówi też „Parkietowi” Marcin Materna, analityk BM Banku Millennium. – Wyceny banków rosną od kilku miesięcy, inwestorzy mogą mieć chęć na realizację zysku, a to może oznaczać, że dotychczasowa hossa zatrzyma się na jakiś czas – dodaje. Przy czym jego zdaniem nie musi to oznaczać bessy, lecz raczej kilkumiesięczną przerwę we wzrostach.

Dobre perspektywy dla wyników

Wyraźny run na banki zaczął się mniej więcej we wrześniu zeszłego roku, z kilku powodów. Swój pozytywny wpływ miały tu czynniki zarówno globalne, jak i krajowe. Pomogła oczekiwana polityczna zmiana warty, a także coraz lepsze otoczenie makroekonomiczne i regulacyjne dla prowadzenia bankowego biznesu.

fot. R. WANIEK

W tym roku ważnym punktem zwrotnym było przekonanie rynku, że stopy procentowe banku centralnego, po głębokiej obniżce jesienią zeszłego roku o 1 pkt proc., do 5,75 proc., mogą się utrzymywać na tym poziomie przez dłuższy czas.

– Obecnie wydaje się, że stopy procentowe NBP będą przez najbliższe pięć lat wyższe niż średnio przez ostatnich dziesięć lat – zwraca uwagę jeden z analityków. – Oczywiście sprzyjać to będzie utrzymaniu wyników odsetkowych na wysokim poziomie. Na razie nie widać też zagrożenia dla jakości portfela kredytowego m.in. ze względu na ożywienie gospodarcze – wskazuje.

Ryzyka wciąż istnieją

Z drugiej strony wciąż można mówić o pewnych ryzykach dla wyników banków. Przykładowo, jeśli chodzi o sagę frankową, powszechnie uważa się, że jest ona bliżej końca niż początku. Z drugiej jednak strony może się okazać, że na drogę sądową zaczną wchodzić ci kredytobiorcy, którzy już spłacili swój kredyt w CHF. Jeśli skala tego zjawiska będzie duża, to banki będą musiały ponieść dodatkowe koszty. Nie można też wciąż wykluczyć ryzyka wzrostu obciążeń regulacyjnych. Co prawda nowy minister finansów deklaruje, że zależy mu na silnym rynku kapitałowym, z drugiej jednak strony nie wszyscy politycy koalicji rządzącej muszą mieć równie liberalne podejście. – Nie można na 100 proc. wykluczyć, że przykładowo w obliczu trudnej sytuacji budżetu państwa banki zostaną w większym stopniu niż obecnie obciążone kosztami wsparcia konsumentów – wytyka jeden z ekspertów.

Bez bańki na bankach

Warto jednocześnie zadać pytanie, czy wyceny sektora nie są już obecnie zawyżone i czy grozi nam „bańka na bankach”. – Oczywiście banki nie są tak tanie, jak jeszcze kilka miesięcy temu, ale też nie są aż tak drogie, by mówić o bańce – mówi jeden z naszych rozmówców.

Warto przy tym zauważyć, że roczna stopa zysku na różnych podmiotach jest bardzo różna. W przypadku Banku Handlowego to tylko ok. 25 proc., zaś w przypadku Aliora (obecnego lidera pod tym względem) to aż 127 proc.

Te różnice wynikają oczywiście z pozycji danego banku oraz tzw. punktu odniesienia. Handlowy nie jest obarczony np. problemem kredytów frankowych, a zwykle jego wyceny nie spadały tak mocno jak wyceny konkurencji. Za to teraz nie rosną tak mocno.

Ciekawy w tym kontekście jest też przypadek Pekao. Bez uwzględnienia dywidendy roczna stopa zwrotu wynosi tu ok. 76 proc., jeśli ją jednak uwzględnić, byłoby to aż 105 proc.

Banki
Santander BP pozytywnie zaskoczył
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań
Banki
Bank Pekao miał 1 514 mln zł zysku netto, 19,6% ROE w I kw. 2024 r.
Banki
Bank Santander BP miał 1 564,74 mln zł zysku netto, 20,1% ROE w I kw. 2024 r.
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Banki będą mieć zaskakująco dobry wynik odsetkowy. A zyski?
Banki
Słodko-gorzkie prognozy dla największych banków