Aby sprostać temu wyzwaniu, krajowi brokerzy posiłkują się wsparciem zagranicznych podmiotów. Nie tylko już więc sami tworzą analizy, ale także kupują je od zagranicznych instytucji, a następnie odsprzedają je TFI i OFE.
Schemat ten funkcjonuje m.in. w BM PKO BP. – Od lat powtarzam, że biznes maklerski to nie jest biznes technologii i dostępu do rynku, tylko przede wszystkim wiedzy. Taką wiedzę chcemy klientom oferować. W obszarach, gdzie nie mamy odpowiednich zasobów czy też doświadczenia, chcemy korzystać z zasobów zagranicznych partnerów biznesowych. Widzimy zapotrzebowanie polskich klientów na analizy z zagranicznych rynków – mówi Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP. W ostatnim czasie biuro nawiązało współpracę z firmą Warburg, która dostarcza analiz dotyczących rynku niemieckiego. BM PKO BP współpracuje również z Banka Akros, które zapewnia analizy dotyczące rynku włoskiego, oraz z firmą Rosenblatt, która z kolei dostarcza opracowań z rynku amerykańskiego. – Jest to pełna paleta produktów na spółki z tych krajów: daily, notki oraz rekomendacje i dostęp do konferencji (obecnie wirtualnych). Jest to na pewno wartość dodana w oczach wielu krajowych klientów instytucjonalnych – podkreśla Artur Iwański, który w BM PKO BP odpowiada m.in. za dział analiz.