Banki pomogą klientom, a nadzór ulży bankom

KNF przygotowała rozwiązania mające złagodzić potencjalny negatywny wpływ specjalnych zasad oceny przez banki sytuacji firm dotkniętych koronawirusem.

Publikacja: 26.03.2020 05:10

Banki pomogą klientom, a nadzór ulży bankom

Foto: AdobeStock

Zasady te mają pozwolić bankom na wydłużenie finansowania i uelastycznienie jego warunków przy uwzględnieniu sytuacji finansowej firm z końca września 2019 r., a nie obecnej, która może się pogarszać ze względu na ograniczenia wprowadzone w celu zwalczania epidemii.

– Zaproponowane podejście wiąże się jednak z ryzykiem akceptacji przez banki transakcji o podwyższonym ryzyku kredytowym, które zaowocuje pogorszeniem jakości portfela kredytowego w razie pogłębienia kryzysu. Ujęcie tego zagadnienia w regulacji pozbawia banki możliwości indywidualnej oceny, a staje się rozwiązaniem systemowym, dostępnym dla wszystkich kredytobiorców dotkniętych trudnościami z obsługą kredytów – mówi Paweł Preuss, partner i lider sektora finansowego w EY.

Kolejne rozwiązanie mogące potencjalnie szkodzić bilansom banków to wprowadzanie wakacji kredytowych i umożliwienie klientom indywidualnym oraz firmom czasowe zawieszenie spłat. Jednak dzięki zmianom KNF przyznanie wakacji kredytowych nie powinno mieć automatycznego wpływu na konieczność zwiększenia odpisów – oceniają eksperci EY. Efekt tego podejścia nadzoru będzie taki, że zobowiązania klientów o dobrej sytuacji ekonomiczno-finansowej, którym przyznano wakacje kredytowe, nadal będą utrzymane w tzw. koszyku I i nie będą musiały być automatycznie przeniesione do koszyka II, co skutkowałoby wzrostem odpisów. – Ale takie podejście, korzystne z perspektywy kapitałów banków, będzie się wiązało z podwyższonym ryzykiem zbyt późnego rozpoznania strat kredytowych w bilansach banków w przypadku przedłużania się kryzysu i pogarszania się jakości kredytowej portfela – ostrzega Preuss.

Zmiana w zakresie rozpoznawania NPE (nieregulowanych zobowiązań) spowoduje, że banki będą w mniejszym stopniu podejmować działania w zakresie restrukturyzacji kredytów (forbearance), ale i tu trzeba uważać na ryzyko przedłużenia kryzysu i dalszego odraczania spłat, skutkujące wzrostem NPE i odpisów.

KNF ograniczy też swoją reakcję na ewentualne złamanie limitu wskaźnika płynności LCR poniżej 100 proc., co w skali sektora oznaczałoby powstanie bufora płynności rzędu 133 mld zł pozwalającego na bieżącą obsługę ewentualnych wyższych potrzeb płynnościowych. Ulgą dla banków będzie też obniżenie bufora ryzyka systemowego z obecnych 3 proc. do 0, co oznacza uwolnienie około 31 mld zł funduszy własnych sektora. – To pozwoli bankom na aktywny udział w działaniach pomocowych na rzecz klientów poprzez utrzymanie i zwiększanie ich finansowania oraz absorbowanie większych strat kredytowych – podkreśla Paweł Preuss. Do tego dochodzi obniżenie bufora dla banków zidentyfikowanych jako instytucje o znaczeniu systemowym, które przyniesie uwolnienie kolejnych około 5 mld zł kapitału i zmniejszenie buforów nałożonych na banki mające hipoteki walutowe, które uwolnić może kolejne ponad 6 mld zł kapitału.

KNF zobowiązała się, że nie będzie podejmować akcji nadzorczych wobec banków czasowo niespełniających wymogu połączonego bufora. EY pozytywnie ocenia też zapowiedziane ograniczenie inspekcji nadzorczych i obciążeń banków dodatkowymi analizami i badaniami oraz przesunięcie wdrożenia rekomendacji R i wytycznych Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego w zakresie outsourcingu. MR

Banki
Czystki dotarły do Banku Pekao, to już ostatnie dni Leszka Skiby jako prezesa
Banki
Tomasz Miklas: Długi firm w Aliorze kupiły zagraniczne spółki
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
VeloBank będzie musiał wejść na giełdę? KNF ma takie oczekiwania
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Banki
Brunon Bartkiewicz nie będzie już prezesem ING BSK
Banki
Coraz więcej banków z rezerwami na ponad 100 proc. portfela CHF