Według tego pisma, prezesi Christian Sewing i Martin Zielke prowadzili intensywne rozmowy przez kilka dni. Obaj otrzymali od swych zwierzchnich organów mandat do podjęcia takich dyskusji — dodał „Focus”.

Jeden z informatorów agencji Reutera stwierdził jednak, że „nie ma oficjalnego mandatu na rozmowy o fuzji z Commerzbankiem”, zaprzeczając informacji magazynu. Drugi uznał za całkowity nonsens, by rady obu banków zezwoliły prezesom na rozpoczęcie takich rozmów, a w ostatnim czasie w radzie nadzorczej Commerzbanku nie rozmawiano o fuzji z większym rywalem.

Od czasu opowiedzenia się za fuzją obu banków przez ministra finansów Olaaf Scholza nasiliły się spekulacje w sektorze. Osoba związana z tematem powiedziała w ubiegłym tygodniu, że amerykański fundusz inwestycyjny Cerberus Capital Management, jeden z największych akcjonariuszy obu banków jest otwarty na ich fuzję, co zwiększa jej szansę.

Oba banki mają trudności z powrotem do trwałego wzrostu od czasu kryzysu finansowego w 2008 r. Deutsche uważany za jeden z najważniejszych w światowym systemie finansowym ponosił w ostatnich 3 latach straty, obniżano mu ocenę, nie zdał testu odporności i nękały go skandale prania pieniędzy. Commerzbank należy częściowo do państwa po otrzymaniu pomocy ratunkowej.