Najbardziej przeszkadzają stres, przemęczenie i złe nawyki

Dobry stan zdrowia jest ważny nie tylko w pracy fizycznej. Ci, którzy pracują w biurach przy komputerach, także muszą być w dobrej kondycji fizycznej. Tymczasem aż ośmiu z nich na dziesięciu cierpi na różne dolegliwości związane z pracą.

Publikacja: 01.11.2019 13:32

Najbardziej przeszkadzają stres, przemęczenie i złe nawyki

Foto: Adobestock

Chociaż 86 proc. Polaków wykonujących tzw. prace umysłowe ocenia swój stan zdrowia jako dobry albo nawet bardzo dobry, to jednocześnie niemal tyle samo skarży się na dolegliwości będące skutkiem pracy przy biurku. Raport firmy Healthdesk, która na podstawie badań prowadzonych w ostatnich dwóch latach przeanalizowała stan zdrowia pracowników polskich biur (w sumie 1300 osób, były to głównie kobiety), pokazuje, że największym problemem są bóle szyi, pleców, głowy, barków, oczu i nadgarstków. Odczuwa je aż 79 proc. badanych.

Jak mówi fizjoterapeuta Miłosz Rekawek, dopóki ból nie występuje w stanie ostrym, intensywnym, zmuszającym nas do pozostania w domu, często go bagatelizujemy. Z raportu Medicover Polska wynika, że przewlekłe choroby układu ruchu (w tym bóle pleców) należą do najczęstszych przyczyn nieobecności w pracy (częściej powodem absencji są tylko problemy związane z ciążą oraz infekcje oddechowe). Według danych firmy aż jedna czwarta osób korzystających ze zwolnień lekarskich cierpi na te dolegliwości. Właśnie infekcje i choroby układu ruchu powodują największe koszty opieki zdrowotnej. Do tego dochodzą koszty wynikające z mniejszej wydajności pracowników z przewlekłymi chorobami ruchu.

Pożytek z ruchu

Jak podkreśla Artur Białkowski, wiceprezes Medicover Polska, tegoroczna analiza (zbadano ponad 295 tys. osób, w tym 40 proc. w wieku 30–39 lat) pokazuje konieczność inwestowania w zdrowie osób aktywnych zawodowo. Ich problemy zdrowotne wiążą się z ryzykiem obniżenia wydajności pracy, a to powoduje koszty po stronie pracodawcy. Nic więc dziwnego, że coraz więcej firm wprowadza całościowe programy profilaktyczno-lecznicze dla załogi.

Niezbędna jest też świadomość samych pracowników. – Od lat obserwujemy systematyczny wzrost zaangażowania Polaków w aktywność fizyczną – twierdzi Adam Radzki, członek zarządu Benefit Systems.

GG Parkiet

Najnowsze badanie tej firmy, MultiSport Index 2019, wykazało, że już 64 proc. (blisko 21 mln) mieszkańców Polski powyżej 15. roku życia ćwiczy przynajmniej raz w miesiącu (o 2 pkt proc. więcej niż rok temu). Częściej też ćwiczymy. Jedna piąta Polaków aktywnych fizycznie uprawia sport aż pięć razy w tygodniu (wzrost o 3 pkt proc. w porównaniu z poprzednim rokiem). Najczęściej deklarowaną motywacją do ćwiczeń jest chęć zadbania o zdrowie i dobre samopoczucie.

GG Parkiet

W realizacji takich celów często członków załogi wspierają pracodawcy. Już ponad 16,5 tys. firm w Polsce oferuje w ramach benefitów pozapłacowych karty sportowe MultiSport. Natomiast 78 proc. pracowników przyznaje, że dzięki temu częściej korzysta z ruchu.

– Badania pokazują, że aż 70 proc. Polaków oczekuje wsparcia ze strony pracodawców w sferze zdrowia i samopoczucia. Co trzeci pracownik chciałby, aby pracodawca zaczął wspierać lub wzmocnił działania związane z aktywnością fizyczną swojej załogi – zaznacza Adam Radzki.

Zasada 20/20/20

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że coraz więcej Polaków to tzw. freelancerzy, czyli wolni strzelcy pracujący często zdalnie, już kilka milionów osób musi na własną rękę dbać o dobrą kondycję, a także o ergonomiczne stanowisko pracy. Pokazywani często w filmach czy w reklamach wolni strzelcy, którzy pracują, siedząc z laptopem na kanapie czy przy kawiarnianym stoliku, budzą grozę wśród specjalistów ds. ergonomii i medycyny pracy. Specjaliści zwracają uwagę, że stale nachyleni nad laptopem czy ekranem smartfona doprowadzamy do zwyrodnienia kręgów szyjnych.

GG Parkiet

Joanna Kamińska z Zakładu Ergonomii Centralnego Instytutu Ochrony Pracy przypomina o zasadach pracy przy komputerze. Przede wszystkim zalecana odległość ekranu monitora od oczu pracownika to 70 cm. Klawiatura powinna znajdować się na wysokości łokci. Natomiast nogi powinny być ułożone pod biurkiem pod kątem 90 stopni.

Tymczasem, jak dodaje Miłosz Rekawek, pracując przed komputerem, bardzo często wysuwamy głowę do przodu, aby być bliżej monitora. Razem z głową, nieświadomie, wysuwamy do przodu ramiona, co prowadzi do przeciążania mięśni łączących głowę z szyją. Ich nadwerężenie może wywoływać bóle głowy oraz osłabienie koncentracji. Zdaniem fizjoterapeuty zgłaszany przez 35 proc. badanych ból głowy w czasie pracy najczęściej ma związek z bólem promieniującym z innych miejsc.

Joanna Kamińska zwraca też uwagę na organizację czasową pracy. Najwygodniejsze, ergonomiczne stanowisko nie uchroni przed dolegliwościami, jeśli będziemy siedzieć przez wiele godzin bez przerwy.

– Zamiast telefonować czy wysyłać maile do kolegi z innego działu, lepiej się tam przejść. Możemy rozmawiać, stojąc, i chodzić podczas rozmawiania przez telefon – proponuje ekspertka Centralnego Instytutu Ochrony Pracy. Dobrze jest też pamiętać o pięciominutowych przerwach przysługujących po każdej godzinie pracy przy komputerze.

Zdaniem okulisty dr. Piotra Woźniaka warto stosować zalecaną przez American Optometric Association zasadę 20/20/20. Według niej po 20 minutach pracy (wpatrywania się w monitor, smartfon czy papiery) należy popatrzeć przez 20 sekund na obiekt znajdujący się w odległości ponad 20 stóp (powyżej 6 m). Jeśli chcemy uniknąć tzw. syndromu widzenia komputerowego, ważne jest także stosowanie kropli nawilżających czy przemywanie brzegów powiek specjalnymi preparatami.

Joanna Kamińska przypomina też o znaczeniu aktywności po godzinach pracy. Podkreśla, że warto zadbać o wzmocnienie mięśni brzucha, bo to pomoże utrzymać w dobrej formie kręgosłup, zwłaszcza jego część lędźwiową – jak pokazuje badanie HealthDesk, jest to częste źródło dolegliwości pracowników biurowych i wszystkich spędzających dużo czasu na siedząco.

Praca stresuje też w weekend

Aktywność fizyczna pomaga również uporać się ze stresem, który według raportu Healthdesk towarzyszy pracy ośmiu na dziesięciu badanych pracowników biurowych. Co czwarty człowiek pracuje w warunkach uporczywego stresu. Już do 10 proc. wzrosła grupa osób stresujących się pracą codziennie, nawet w weekendy. Niemal co dziewiąta osoba denerwuje się, myśląc o poniedziałku w biurze. Jeszcze częściej jesteśmy rozdrażnieni, mamy poczucie przytłoczenia obowiązkami, problemy z zaśnięciem czy wręcz bezsennością.

Bardzo podobny jest wynik niedawnego badania „Bezpieczeństwo pracy w Polsce 2019" przeprowadzonego przez Koalicję Bezpieczni w Pracy na grupie ponad 1500 pracowników biurowych i fizyczno-umysłowych. Dla ponad 80 proc. z nich stres w pracy to nic nadzwyczajnego, nierzadko jest to codzienność. Co więcej, prawie połowa badanych twierdzi, że stres ich często paraliżuje i zniechęca do działania. Aż 42 proc. ankietowanych twierdzi też, że w ich pracy zdarzył się wypadek spowodowany czynnikami psychospołecznymi, w tym np. stresem związanym z nadmiarem obowiązków.

– Polacy często traktują stres jako nieodłączny element wypełniania obowiązków. Tymczasem to, że tak wielu pracowników odczuwa stres w pracy, absolutnie nie jest sytuacją zwyczajną czy zjawiskiem, które należy zaakceptować – twierdzi Anna Jabłońska, dyrektor zarządzająca CWS Polska i przewodnicząca Koalicji.

Jak dodaje, przy obecnej strukturze zatrudnienia, gdy 60 proc. Polaków pracuje w usługach i zmniejsza się liczba stanowisk, na których bezpośrednio zagrożone jest fizyczne zdrowie pracownika (ludzi zastępują tam stopniowo roboty i automaty), coraz poważniejszymi zagrożeniami stają się stres, dyskryminacja, wypalenie zawodowe czy choroby psychiczne.

Jak zwraca uwagę psycholog Joanna Skrok, szczególnie w korporacjach, gdzie stawiane są bardzo ambitne cele, pracownicy często nie zauważają przekroczenia granic własnej wydolności i wytrzymałości, zatracają życiową równowagę, czyli swój life balance.

Niezdrowy multitasking

Wiele do powiedzenia mają tu pracodawcy, lecz dużo zależy też od samych pracowników. Zdaniem psycholog Małgorzaty Czerneckiej, szefowej firmy Human Power, często nie zdajemy sobie sprawy, jak różne rzeczy odbierają nam energię. Męcząca jest np. duża zmienność i różnorodność zadań w ciągu dnia, np. gdy spotkania przeplatają się z odpowiadaniem na maile i telefony.

Lepiej więc zerwać z modną swego czasu wielozadaniowością, czyli multitaskingiem, który w praktyce oznacza, że ciągle przestawiamy się z jednego zadania na drugie. Gdy jeszcze dodatkowo musimy wybierać, które jest teraz ważniejsze, na koniec dnia jesteśmy mocno wyczerpani.

Jak sobie z tym radzić? Eksperci podpowiadają, żeby ćwiczyć asertywność w komunikacji z innymi i trenować koncentrację. Przykłady ćwiczeń można znaleźć w internecie. Pomocne mogą być też zajęcia jogi, medytacje czy treningi uważności (mindfulness, czyli skupianie uwagi na obecnej chwili), pomagające przezwyciężyć stres.

– Trzeba mieć świadomość, że radzenie sobie ze stresem to ciągły proces – twierdzi Malwina Puchalska-Kamińska, psycholog i trener biznesu z Uniwersytetu SWPS.

Co robić, by stres zminimalizować? Warto sięgnąć po poradniki, instrukcje dostępne w internecie. Można zapisać się na trening mindfulness. Warto też dbać o kondycję fizyczną, pamiętać o odpowiedniej diecie i regularnym uprawianiu sportu.

Pracownik w dobrej kondycji

Coraz więcej firm zaczyna doceniać korzyści z dbania o zdrowie i wellbeing, czyli dobrostan pracowników. Dlatego na popularności zyskują programy prozdrowotne pomagające utrzymać załogę w dobrej kondycji. Ale takie programy nie rozwiążą wszystkich problemów. Najważniejsze jest to, byśmy sami na co dzień dbali o swoje zdrowie, kondycję fizyczną i psychiczną. Oczywiście bardzo przydatne mogą tu być prozdrowotne benefity oferowane przez pracodawców (np. karty sportowe dofinansowane przez firmę), ale jeśli ich nie ma, trzeba samodzielnie zadbać o swój dobrostan.

Inwestycje
Łańcuch wartości i jego rola w badaniu istotności
Inwestycje
Ujawnienia w ESRS dotyczące łańcucha wartości
Inwestycje
Pozyskanie danych z łańcucha wartości – bezpośrednich i pośrednich
Inwestycje
MŚP w łańcuchu wartości – granica informacyjna
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Inwestycje
Andrzej Powierża, BM Citi Handlowy: Jestem optymistą co do banków, ale umiarkowanym
Inwestycje
Diamenty kupowane także jako inwestycja