Od jakiegoś czasu przedstawiciele windykacyjnej firmy Kruk sugerowali dalszą ekspansję zagraniczną. W końcu słowa przełożyły się na czyny. Kruk poinformował o zawarciu umowy kupna, od jednego z największych banków na rynku francuskim, portfela forward flow wierzytelności detalicznych niezabezpieczonych o łącznej wartości nominalnej do 120 mln euro.
- Francja to jeden z największych krajów w Europie pod względem m.in. populacji, ale też wielkości NPL — przy prawie 66 mln mieszkańców tego kraju w bankach jest ponad 12 mld euro niepracujących wierzytelności detalicznych niezabezpieczonych. To czyni ten kraj jednym z bardziej atrakcyjnych rynków w Europie dla Kruka, ale chcemy to zweryfikować. Wyciągnęliśmy wnioski z dotychczasowych wejść na nowe rynki i chcemy sprawdzić potencjał Francji poprzez nabycie w pierwszej kolejności portfeli we współpracy z lokalnymi podmiotami — komentuje Piotr Krupa, prezes Kruka. – Jak zawsze myślimy długoterminowo i ważny jest dla nas zrównoważony międzynarodowy rozwój Kruka. Dzisiaj koncentrujemy się na kilku rynkach w tym rosnącym potencjale rynku włoskiego i hiszpańskiego. Jednocześnie teraz jest dobry moment na sprawdzenie potencjału nowego rynku przy początkowo ograniczonym zaangażowaniu kapitałowym i operacyjnym ze strony Kruka. Przeprowadziliśmy już szereg prac i analiz rynku francuskiego. Uważamy, że najlepszym sposobem zbadania i poznania realiów danego rynku jest obecność na nim poprzez zakup portfela. Traktujemy ten etap jako kontynuację pracy rozpoznawczej i na razie nie będziemy budować organizacji, ani planować projektów M&A. Dopiero po potwierdzeniu atrakcyjności rynku zdecydujemy o dalszych krokach, a w okresie naszej pogłębionej analizy inwestycje we Francji będą prowadzone na niewielką skalę wobec wielkości grupy. Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że do wzrostu biznesu nie potrzebujemy nowego rynku, ale kupujemy właśnie opcję sprawdzenia kraju, który może być jednym z największych rynków dla Kruka za kilka lat — podkreśla Krupa.