Kredyt Inkaso: Czas, by odkryć karty

W ramach przeglądu opcji strategicznych Kredyt Inkaso ma znaleźć potencjalne opcje rozwiązania konfliktu w akcjonariacie. Czy to się uda?

Publikacja: 12.10.2022 21:00

Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso. fot. JULIA PIETRZAK/mpr

Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso. fot. JULIA PIETRZAK/mpr

Foto: JULIA PIETRZAK

Kredyt Inkaso szykuje się do rozpoczęcia przeglądu opcji strategicznych. W normalnych warunkach proces ten pewnie nie budziłby aż tylu emocji. Od kilku lat sytuację w akcjonariacie spółki trudno uznać jednak za normalną. Między funduszem Waterland, który posiada ponad 61 proc. udziałów, i firmą Best, która ma ponad 33 proc. akcji, od lat trwa bowiem otwarty konflikt. Teoretycznie przegląd opcji strategicznych jest szansą, że w końcu uda się go jakoś zażegnać. Tylko czy na pewno?

– Zakładam, że skoro pomysł ten uzyskał poparcie większości akcjonariuszy, to jest wola rozwiązania trudnej sytuacji naszych udziałowców. Liczę, że przegląd opcji doprowadzi do wyłonienia najlepszych potencjalnych rozwiązań dla firmy i jej akcjonariuszy. Ciężko jest mówić o jakimś konkretnym scenariuszu. Liczę, że pojawi się co najmniej kilka opcji, chociaż zdajemy też sobie sprawę, że stoimy przed trudnym zadaniem – mówi Maciej Szymański, prezes Kredyt Inkaso.

I chociaż skomplikowana sytuacja w akcjonariacie spółki wydaje się być sporym wyzwaniem dla potencjalnych inwestorów, to szef Kredyt Inkaso podkreśla, że firma może być atrakcyjnym celem.

– Spółka ma duży potencjał. Notujemy rekordowe spłaty, rosną zarówno przychody, jak i zyski. Z sukcesem refinansowaliśmy zadłużenie i pozyskaliśmy pieniądze na nowe inwestycje. Turbulencje mamy już za sobą. Uporządkowaliśmy wiele rzeczy, wzmocniliśmy się kadrowo, organizacyjnie i operacyjnie. Mamy profesjonalny zespół z ogromnym doświadczeniem na rynku. Teraz głównym celem jest uporządkowanie sytuacji w akcjonariacie – mówi Szymański.

Problem jednak w tym, że prezes Bestu Krzysztof Borusowski przekonywał ostatnio, że jego zdaniem nadal najlepszą opcją jest połączenie obu firm. – Oczywiście nie można całkowicie wykluczyć współpracy z Bestem, ale dzisiaj wydaje się ona trudna. Potrzebny jest wspólny cel i zaufanie, a dzisiaj tego nie ma. Jestem zaskoczony tym, że Best deklaruje nadal chęć połączenia firm. To zupełnie odmienne podejście od tego, które firma prezentowała jeszcze niedawno – nie kryje zaskoczenia Szymański. Przypomina on jednocześnie, że jeszcze w marcu Best wyceniał posiadany pakiet akcji Kredyt Inkaso na zero złotych.

– Best motywował to utratą wiary w sens tej inwestycji i próbował podkopać zaufanie inwestorów do spółki w trakcie trwania emisji obligacji. Następnie w maju jego prezes w prasie deklarował chęć sprzedaży posiadanych akcji, ale we wrześniu odrzucił ofertę funduszu Waterland. Próbę połączenia mieliśmy już w 2016 r. Nic z tego nie wyszło, a zamiast tego mieliśmy bezpardonowe ataki na spółkę, jak również i na moją osobę. Skoro Best odzyskał wiarę w Kredyt Inkaso, to w każdej chwili może przeprowadzić wezwanie na 100 proc. akcji. Przegląd opcji strategicznych jest m.in. po to, aby także nasz akcjonariusz mniejszościowy określił, jakie są jego prawdziwe intencje – podsumowuje Maciej Szymański.

Wierzytelności
Kulawa moralność finansowa Polaków
Wierzytelności
Kruk z prawie 1 mld zł wpływów od dłużników
Wierzytelności
Kruk znów bez problemy sprzedał obligacje
Wierzytelności
Kruk zwiększa możliwości finansowe
Wierzytelności
Od obligatariusza GetBacku do milionera
Wierzytelności
Kruk spuścił z tonu