W czasie pandemii wiele osób ma problemy z zachowaniem płynności finansowej i spłatą zaciągniętych pożyczek czy kredytów. Na rynku reklamują się różnego rodzaju firmy oferujące pomoc w zmniejszeniu zadłużenia. Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów docierają sygnały dotyczące możliwych nieprawidłowości związanych z działalnością takich podmiotów.
- Przestrzegam konsumentów, aby nie podejmowali pochopnie decyzji o skorzystaniu z usług firm oferujących pomoc przy spłacie zadłużenia. Powinni w pierwszej kolejności dokładnie zapoznać się z warunkami umowy, przeczytać wszystkie dokumenty, dowiedzieć się, co konkretnie taka firma oferuje i jakie wynagrodzenie pobierze. Może się bowiem okazać, że próbując się wydostać z pętli zadłużenia, konsument wpadnie w jeszcze gorsze tarapaty finansowe. Warto także pamiętać, że profesjonalną pomoc prawną świadczą miejscy i powiatowi rzecznicy konsumentów - z ich wsparcia możemy bezpłatnie skorzystać, gdy wystąpi spór z przedsiębiorcą – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy z firmą oferującą usługi oddłużeniowe? UOKiK radzi zachować ostrożność przy zapoznawaniu się z ofertami pomocy w redukcji czy restrukturyzacji zadłużenia, ułatwieniach jego spłaty, możliwości wyzbycia się długu dzięki upadłości konsumenckiej, przeprowadzenia mediacji z pożyczkodawcami czy usuwania danych z biur informacji gospodarczej. Często na stronach internetowych czy przez telefon firmy zapewniają o wysokiej skuteczności działania, ale pobierają za to wysokie opłaty, nie gwarantując przy tym osiągnięcia sukcesu. Przypomina, że wiążące dla stron jest to, co zostało zapisane w umowie. Dlatego należy czytać umowę uważnie i zwracać uwagę, czy jasno opisano, w czym firma pomoże i co jest płatne. Należy sprawdzić, czy w umowie są zawarte zobowiązania do doprowadzenia do zmniejszenia zadłużenia, czy też firma deklaruje, że jedynie dołoży starań w pomocy konsumentowi.
Kolejna kwestia to opłaty. Trzeba zwrócić uwagę, czy przedsiębiorca wymaga zapłaty już przed podpisaniem umowy i oceną twojej sytuacji finansowej oraz zadłużenia. Jeśli tak, to czy w przypadku odmowy przyjęcia zlecenia firma zwróci pieniądze. Kolejna ważna kwestia to rodzaj prowizji - czy jest to opłata jednorazowa i w jakiej wysokości, czy też opłaty abonamentowe (np. miesięczne), a może przedsiębiorca dodatkowo przewiduje też wynagrodzenie „od sukcesu" (success fee). Wysokość opłat może zależeć od rozmiaru zadłużenia, w sprawie którego przedsiębiorca zobowiązuje się podjąć negocjacje. Tym samym ostateczna kwota, którą będziesz zobowiązany zapłacić przedsiębiorcy, może okazać się bardzo wysoka i lepszym rozwiązaniem będzie pozostanie przy obecnej formule spłaty zobowiązań. Opłaty dla firmy oddłużeniowej to dodatkowe obciążenie dla budżetu domowego, niezależne od zobowiązań wynikających z dotychczasowego zadłużenia.
Jakie usługi są rzeczywiście świadczone w ramach pobieranych opłat: czy są zdefiniowane ogólnie czy precyzyjnie, czy określono np. ilość godzin przeznaczoną na ich świadczenie, ilość sporządzonych pism, wyszczególniono inne czynności? Należy ocenić zakres usług, czy dotyczą one jedynie wymiany korespondencji, czy też mają na celu doprowadzenie do zawarcia ugód. W drugim przypadku ważne jest, jaki termin daje sobie na to przedsiębiorca. Co stanie się z umową i opłatami, jeżeli przedsiębiorca nie osiągnie oczekiwanego skutku w negocjacji z twoim wierzycielem lub nawet nie podejmie działań w tym kierunku? Jeśli klient zapłaci za usługę, powinien mieć możliwość sprawdzania postępów w jej realizacji. Należy upewnić się, czy przedsiębiorca gwarantuje raportowanie na ten temat, możliwość kontaktu i weryfikacji, czy usługa jest w ogóle realizowana.