Przed dzisiejszą sesją na rynku walutowym trudno było spodziewać się fajerwerków. I faktycznie ich zabrakło. Nie zmienia to jednak faktu, że złoty pozostaje nadal mocny, a we wtorek nawet jeszcze nieznacznie poprawił swoją pozycję.
Ograniczona zmienność złotego
Po południu dolar był wyceniany na 3,97 zł czyli o 0,2 proc. mniej niż wczoraj. Euro taniało o 0,1 proc. i jego wycena znów zeszła poniżej 4,32 zł.
- Wtorkowa sesja nie przynosi większych zmian na złotym. Polska waluta cechuje się ostatnio ograniczoną zmiennością, częściowo w wyniku małych zmian eurodolara. Bieżący tydzień makro ma jednak potencjał przynieść nowe impulsy do handlu — wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Czytaj więcej
Cena złota zbliżyła się do rekordowo wysokiego poziomu. W ciągu ostatnich czterech sesji wzrosła aż o 100 dolarów. Za 1 uncję złota płacono we wtorek po południu nawet 2127 USD. Jej cenie niewiele więc brakowało do rekordowego poziomu z grudnia 2023 r., czyli do 2135,39 USD za uncję.
Rynek walut czeka na sygnał z banków centralnych
We wtorek tych impulsów zdecydowanie zabrakło. Finalne odczyty indeksów PMI w Europie to było bowiem za mało by rozruszać rynek. Inna sprawa, że inwestorzy czekają na zdecydowanie ważniejsze wydarzenia.