Czerwiec jest wyceniany na poziomie 93 proc. Co jednak ciekawe, to fakt, że rynek nie zrezygnował zbytnio z agresywnej wyceny całej serii obniżek, co pokazuje, że inwestorzy oczekują, że takowa nastąpi, tak czy inaczej, już za kilka miesięcy. I to jest jednym z wytłumaczeń dlaczego na rynkach utrzymuje się relatywnie dobry sentyment. Wycenia się scenariusz gospodarki "złotowłosej", a FED w tym nie przeszkadza (Powell podczas wywiadu w weekend powtórzył, że pierwsza obniżka stóp nie nastąpi wcześniej, niż w połowie roku, a do końca 2024 r. możliwe są zaledwie trzy cięcia).
Dynamika ruchu na dolarze jest jednak dzisiaj już mniejsza. Poniedziałek to dzień z odczytami indeksów PMI dla usług za styczeń. Odczyt Caixin liczony dla Chin wypadł zgodnie z szacunkami (52,7 pkt.), ale w temacie Chin problemem jest coraz większy kryzys zaufania do tamtejszego rynku akcji wynikający m.in. z finalizowanego bankructwa koncernu Evergrande. PMI dla Europy przyniosły minimalnie lepsze odczyty w zestawieniu z pierwszymi szacunkami, ale generalnie słabsze względem grudniowych odczytów - zbiorczy indeks dla całej strefy euro cofnął się do 48,4 pkt. z 48,8 pkt. Przed nami jeszcze dane z Wielkiej Brytanii (godz. 10:30), oraz USA (PMI godz. 15:45 i ISM godz. 16:00).
Co dalej? Ze schematu silnego dolara wyłamują się dzisiaj waluty Antypodów (jutro rano posiedzenie RBA, a wieczorem dane z nowozelandzkiego rynku pracy), oraz jen (patrz: rentowności obligacji USA), a najgorzej wypadają frank i euro, chociaż strata CHF do USD nie przekracza 0,25 proc. Wydaje się, że w sytuacji utrzymania pozytywnego sentymentu na giełdach, dolar może nie mieć miejsca na kontynuację ruchu.
EURUSD - blisko kluczowego wsparcia w średnim terminie
Para EURUSD osuwa się w dół, gdyż o ile rynki redukują już swoje oczekiwania, co do cięcia stóp w maju (marzec został już definitywnie skreślony), o tyle w przypadku ECB nadal mamy ponad 50 proc. szans na to, że do poluzowania polityki dojdzie już w kwietniu. To oczywiście również się zmieni i najpewniej zostanie to wykorzystane jako argument do odbicia euro. Tak jednak na razie nie jest i EURUSD dotarł do kluczowego wsparcia przy 1,0750. Ten poziom ma znaczenie zwłaszcza w średnim terminie, co widać na wykresach poniżej.