Ma to związek z wypowiedzią prezesa Ueda, który przyznał, że szanse na podwyżkę stóp nie są zerowe, choć dodał, że nie ma sensu się z tym spieszyć. Dla rynków to sygnał, że prędzej, czy później BOJ dokona takiego ruchu, a za I półroczem mogą przemawiać dane o płacach, które mogą jednak rosnąć bardziej.
Na szerokim rynku dolar pozostaje słaby. Uwagę zwraca zejście rentowności 10-letnich obligacji rządu USA w okolice 3,80 proc. Rynki nadal grają znanym sobie schematem, który zakłada spore cięcia stóp w wydaniu FED w 2024 r. Dzisiaj w kalendarzu nie mamy ważnych publikacji - w USA po południu tradycyjnie poznamy cotygodniowe dane z rynku pracy, ale i też dane o bilansie handlowym, czy też podpisanych umów na sprzedaż domów.
EURUSD - powyżej 1,11
Zwyżka EURUSD jest coraz wyraźniejsza, co ma związek z fatalnym postrzeganiem dolara na szerokim rynku. Rynek uważa też, że EBC nie obniży stóp procentowych w 2024 r., zanim nie zrobi tego FED. Technicznie wybicie szczytów przy 1,1091-95 (szczyty z kwietnia i maja b.r.) to potwierdzenie trendu wzrostowego. Najbliższy opór to rejon 1,1150 (szczyt z 27 lipca), a dalej to już okolice 1,1275 z 18 lipca b.r.
Wykres dzienny EURUSD