W Wielki Piątek większość rynków jest już zamknięta, niemniej jednak w konsekwencji tych wydarzeń notowania kontraktu terminowego na S&P 500 zamknęły się w czwartek poniżej poziomu 2330 pkt., a cena złota na 5-miesięcznych szczytach. Otwarcie rynków - w większości przypadków już w świąteczny poniedziałek (zamknięte pozostaną europejskie parkiety) - w dużej mierze zależy więc od tego czy Korea Północna pokusi się o przeprowadzenie prób jądrowych. Jeśli ryzyka geopolityczne nie będą eskalowane sentyment powinien się nieznacznie poprawić. Taki rozwój wydarzeń wspiera stopniowo rozkręcający się sezon wyników w USA, w dniu wczorajszym wyniki opublikował J.P. Morgan oraz Citigroup okazały się lepsze od oczekiwań. Na większe odbicie jednak nie ma co liczyć, bowiem stopniowo zbliżamy się do pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji. W ostatnich dniach wzrosły szanse tego, że w drugiej turze stanęliby naprzeciwko siebie eurosceptyczna Le Pen oraz Melenchon, który również jest przeciwnikiem wspólnej waluty oraz Unii, co jest w tym momencie najbardziej pesymistycznym scenariuszem.
Rynek walutowy funkcjonuje normalnie, choć przy niższej płynności. W dniu wczorajszym dolar odrobił straty wobec euro, które miały miejsce po komentarzach Donalda Trumpa, a para EURUSD powróciła do poziomu 1.06. Amerykańska waluta pozostaje jednak słaba wobec jena, który jest beneficjentem wzrostu awersji do ryzyka, a para USDJPY notowania jest blisko 5-miesięcznych minimów poniżej 109. Zmienność wśród głównych walut nie jest jednak duża i nie przekracza 0.2%. Po południu poznamy marcowe dane o sprzedaży detalicznej oraz inflacji w USA, które mają potencjał by ruszyć rynkiem, jednak przedświąteczny okres nie sprzyja większej zmienności. W przypadku inflacji bazowej oczekiwane jest przyspieszenie do 2.3% r/r z 2.2% r/r w lutym, a mediana prognoz rynkowych dotyczących dynamiki sprzedaży detalicznej wskazuje na identyczny jak w przed miesiącem wzrost o 0.2% m/m. Dolar stopniowo odrabia straty dzięki dobrym danym z gospodarki. Wczorajsze dane dotyczące liczby nowych bezrobotnych przebiły oczekiwania rynkowe i spadły do 234 tys., a wstępny wskaźnik Uniwersytetu Michigan wzrósł w kwietniu do 98.0 pkt. wobec 96.0 pkt. w marcu, co jest najwyższym poziomem od 2000 roku.
W weekend odbędzie się referendum konstytucyjne w Turcji, które ma na celu zmianę systemu parlamentarnego na prezydencki. Jeśli zakończy się powodzeniem rola prezydenta zostanie wzmocniona, a kadencja wydłużona, co zapewniłoby Erdoganowi możliwość utrzymania stanowiska do 2029 r. Obecne sondaże wskazują na duży podział społeczeństwa w tej kwestii, co jest czynnikiem ryzyka dla notowań tureckiej waluty.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Dom Maklerski mBanku S.A