Dzisiejsza sesja na globalnych rynkach walutowych będzie upływała pod znakiem jednego głównego wydarzenia – decyzji Fed w sprawie stóp procentowych i późniejszego komunikatu po posiedzeniu Fed.
W zasadzie cały tydzień na rynkach walutowych rozpoczął się w cieniu wyczekiwania na Fed w atmosferze powrotu nastawienia risk-off. Nieustannie wiele obaw budzi rozprzestrzenianie się kolejnej fali pandemii, przy czym ma ono wpływ zwłaszcza na pesymizm na rynkach azjatyckich. W obliczu obaw o gospodarki tamtego rejonu świata w obliczu utrzymujących się restrykcji, pod presją znajdują się waluty antypodów oraz chiński juan.
Na australijskim dolarze cały czas widać siłę sprzedających – notowania AUD/USD rano poruszają się w okolicach 0,7344, czyli w rejonie wczorajszych minimów.
Tymczasem kurs EUR/USD, po dwóch dniach zwyżek, dzisiaj rano delikatnie spada. Nadal pozostaje jednak w rejonie 1,18. Inwestorzy traktują ostatnie ruchy na eurodolarze z pewnym dystansem, ponieważ dla bilansu całego tygodnia i tak kluczowy będzie wydźwięk dzisiejszego komunikatu po posiedzeniu Fed.
OKIEM ANALITYKA – Dzień pod znakiem Fed
Inwestorzy na rynkach walutowych czekają na Fed – już od paru dni nie milkną spekulacje na temat tego, jak będzie prezentować się retoryka banku centralnego Stanów Zjednoczonych po obecnym posiedzeniu. Dzisiaj o 20:30 ma zostać zaprezentowany komunikat po posiedzeniu Fed, po którym inwestorzy oczekują pewnego złagodzenia niedawnego jastrzębiego stanowiska. Zresztą, to właśnie na fali tych oczekiwań notowania dolara amerykańskiego traciły na wartości na początku bieżącego tygodnia.