PZU chce być globalnym graczem na rynku finansowym

Największy polski ubezpieczyciel będzie współpracował w zakresie zarządzania aktywami z Goldman Sachs. Wzmacnia się w segmencie medycznym: przejmuje Falck Centra Medyczne i NZOZ Starówka. Pokazał też solidne wyniki za 2018 r. Materiał powstał we współpracy z PZU i PZU Życie

Publikacja: 15.03.2019 05:17

Paweł Surówka, prezes PZU, ogłosił rozpoczęcie współpracy z bankiem Goldman Sachs.

Paweł Surówka, prezes PZU, ogłosił rozpoczęcie współpracy z bankiem Goldman Sachs.

Foto: materiały prasowe

O dotychczasowych dokonaniach PZU i planach na przyszłość w trakcie środowej prezentacji opowiadali

O dotychczasowych dokonaniach PZU i planach na przyszłość w trakcie środowej prezentacji opowiadali przestawiciele zarządu ubezpieczyciela.

materiały prasowe

– Dzisiaj podpisaliśmy list intencyjny o współpracy strategicznej z jedną z największych instytucji finansowych na świecie, z bankiem Goldman Sachs – ogłosił Paweł Surówka, prezes PZU, na prezentacji, która odbyła się w środę późnym wieczorem w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie.

– Wielokrotnie mówiłem, że PZU powinno być najlepszym i najbardziej rozpoznawalnym zarządzającym aktywami w tej części Europy, działającym na cały świat. I dziś bardzo znacząco zbliżyliśmy się do tego celu – podkreślił Paweł Surówka. – Nasi klienci będą mieli dostęp do najlepszych rozwiązań globalnych Goldman Sachs, a produkty Grupy PZU będą dostępne dla klientów banku na całym świecie.

Zapowiedział też powstanie specjalnego funduszu inwestującego w Polsce i w regionie, który będzie zarządzany przez PZU i dystrybuowany globalnie przez Goldman Sachs.

100 mln zł w inPZU

Jednym z celów PZU jest zachęcenie Polaków do oszczędzania i inwestowania. Dlatego spółka w 2018 r. uruchomiła internetową platformę inPZU do – jak sama to podkreśla – prostego i taniego oszczędzania oraz inwestowania w fundusze bez zakładania rachunku maklerskiego. Nie ma opłat dystrybucyjnych, a opłata za zarządzanie jest stała i wynosi 0,5 proc. od zainwestowanych pieniędzy.

– Dzień ogłoszenia powstania inPZU był trzęsieniem ziemi dla branży – powiedział Paweł Surówka. – A przecież pomysł był niesłychanie prosty: chcieliśmy stworzyć najprostszy, najtańszy i najbardziej uczciwy produkt inwestycyjny w Polsce.

Ta platforma to odpowiedź spółki na niski poziom oszczędności Polaków w porównaniu z większością krajów europejskich. Spółka uznała, że to m.in. efekt braku odpowiednich produktów na rynku. Inwestycja poprzez inPZU jest możliwa już od 100 zł.

– Zaufały nam już tysiące klientów. Wielu z nich po raz pierwszy inwestowało na giełdzie i wielu zainwestowało naprawdę małe kwoty, choćby te minimalne 100 zł – powiedział Paweł Surówka. – Ale w tym krótkim czasie, odkąd powstał, inPZU zgromadził już 100 mln zł aktywów pod zarządzaniem. I mamy apetyt na więcej – dodał.

Wzmocnienie w zdrowiu

Także w środę wieczorem Roman Pałac, prezes PZU Życie, ogłosił przejęcie 100 proc. udziałów w spółce Falck Centra Medyczne oraz w spółce NZOZ Starówka. – Do naszej sieci dołączają 32 nowe placówki i ponad 1100 wyspecjalizowanych pracowników spółki Falck Centra Medyczne – powiedział Roman Pałac.

Dzięki przejęciu, które musi jeszcze zostać zaakceptowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, liczba placówek w sieci PZU Zdrowie wzrośnie z 65 do 97.

Spółka ma także placówki partnerskie. Na koniec 2018 r. było ich 2,1 tys. w ponad 500 miejscowościach. Jak podał prezes PZU Życie, z produktów zdrowotnych spółki korzysta 2,3 mln klientów. W ciągu roku liczba ta wzrosła o 800 tys.

Przychody z segmentu Zdrowie PZU w 2018 roku wyniosły 575 mln zł. Według strategii nowePZU w 2020 roku mają one osiągnąć poziom 1 mld zł.

Rok ekspansji

PZU zapowiada także rozbudowę portalu dla klientów mojePZU. Dziś działa on w wersji podstawowej, ale firma chce, by docelowo były tam dostępne nie tylko wszystkie produkty i usługi oferowane przez Grupę, ale też wszelkie dokumenty związane ze zdrowiem klientów ubezpieczyciela.

– Pracujemy z Ministerstwem Zdrowia nad tym, by każdy klient miał poprzez mojePZU dostęp do swoich e-recept, e-skierowań i wyników badań przeprowadzanych w naszych placówkach – powiedział Paweł Surówka. Ma to, w razie potrzeby, dać dostęp do tej dokumentacji o dowolnej porze i z dowolnego miejsca.

Wśród nowości zapowiedzianych przez PZU znalazły się także inne produkty. Razem z należącym do Grupy PZU Alior Bankiem spółka zaoferuje pracodawcom platformę Cash z tanimi pożyczkami gotówkowymi dla pracowników.

Wszystkie formalności można załatwić przez internet, a spłata będzie się odbywać automatycznie – pieniądze będą pobierane z wynagrodzenia pracowników. Nie będą więc oni musieli pamiętać o terminach i kwocie spłaty. Jak przykładowo podaje PZU, przy pożyczce na dwa lata za każdy 1 tys. zł koszty miesięczne wyniosą 5 zł. Spółka szacuje, że całościowy koszt takiej pożyczki będzie nawet o jedną trzecią niższy niż na rynku.

– Rok 2019 jest dla nas rokiem ekspansji ubezpieczeń. Chcemy w tym roku być na 15 rynkach, a w 2025 r. na 25 rynkach na świecie – zapowiedziała Małgorzata Sadurska, członek zarządu PZU.

W kraju spółka chce rozszerzać swój zasięg dzięki m.in. partnerstwom strategicznym. Współpracuje z największymi grupami i zakładami energetycznymi, oferując mikroubezpieczenia i mikrousługi. – Efektem jest obecność PZU w 2 mln gospodarstw domowych – mówiła Sadurska.

Ogłosiła także nowe partnerstwo w tym zakresie. – Nasze usługi weszły właśnie do oferty PGNiG Obrót Detaliczny. Nasz partner dociera do 6,5 mln gospodarstw domowych – powiedziała. – Dzięki temu jesteśmy już na całym rynku energetycznym w Polsce.

– Od 11 miesięcy ubezpieczamy sprzęt RTV i AGD, opony i rowery, które można kupić za pośrednictwem Allegro – mówiła Małgorzata Sadurska. – Pracujemy nad rozszerzeniem tej oferty. To jest dla nas zadanie na 2019 rok.

Podała również, że z oferty PZU skorzystało już także 25 tys. klientów LOT.

PZU zamierza też intensywnie rozwijać swój produkt PZU GO. To niewielkie urządzenie w kształcie naklejki na przednią szybę i powiązana z nim aplikacja. Rejestrują one dane podczas jazdy i w razie wykrycia wypadku przekazują taką informację do Centrum Alarmowego. Od razu kontaktuje się ono z kierowcą i sprawdza, czy nie potrzebuje pomocy. Jeśli nikt nie odbiera, PZU na miejsce ostatniej lokalizacji GPS wysyła służby ratunkowe.

W 2018 r. Grupa PZU zanotowała najwyższy od pięciu lat roczny zysk netto. Na poziomie Grupy wyniósł 5,4 mld zł (o 28,3 proc. więcej niż rok wcześniej), a dla jednostki dominującej 3,2 mld zł (+11 proc.).

Rekordem w historii Grupy PZU okazała się składka przypisana brutto zarówno w IV kwartale (6,2 mld zł), jak i całym roku (23,5 mld zł, +2,7 proc. wobec roku 2017).

Nastąpiła także poprawa wskaźnika rentowności kapitałów własnych (ROE) dla podmiotu dominującego do 22,1 proc. To nie tylko wartość najwyższa od czterech lat, ale i wyższa od poziomu założonego w strategii nowePZU do 2020 r. Wskaźnik ROE poprawił się o 1,1 pkt proc. wobec poziomu z poprzedniego roku.

Wskaźnik kosztów administracyjnych obniżył się do 6,6 proc. (0,2 pkt proc.) w porównaniu z 2017 r.

Ubezpieczenia
Przyszłość bardziej pewna z Grupą PZU
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs akcji mocno w górę
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Ubezpieczenia
Czas już na powszechne ubezpieczenie od klęsk klimatycznych?
Ubezpieczenia
Prezes PZU Ukraina odwołany. W tle przemyt narkotyków