Jedna z największych grup telekomunikacyjnych w kraju, Orange Polska drugi kwartał z rzędu zanotowała w tym roku niższe przychody niż rok wcześniej. W efekcie zarząd pod kierunkiem Liudmily Climoc zdecydował się na zmianę całorocznej prognozy.
Orange Polska zmienia prognozy
Zamiast niskiego jednocyfrowego wzrostu przychodów Orange Polska zapowiada w tym roku brak wzrostu lub jednocyfrowy spadek tej pozycji. Natomiast za sprawą cięć kosztów (grupa zatrudnia o około 400 osób mniej niż rok wcześniej) podniósł założenia co do zachowania wyniku EBITDAal (zysk operacyjny powiększony o amortyzację i pomniejszony o koszty leasingu). Niski jednocyfrowy wzrost zamieniono na widełki, których górny pułap to „średni jednocyfrowy wzrost”.
W drugim kwartale br. rezultaty Orange Polska były bardzo podobne do tych przed rokiem. Przychody wyniosły 3,12 mld zł, o 3,1 proc. mniej niż w drugim kwartale 2023 r. Wynik EBITDAal miał wartość 854 mln zł (wzrost o 3,8 proc. rok do roku). Zysk operacyjny grupy wyniósł 360 mln zł, a zysk netto 231 mln zł. To odpowiednio wzrost o 5 proc. i spadek o 3 proc. w porównaniu z wynikami przed rokiem.
Wyniki telekomu w niewielkim stopniu różnią się od średniej prognoz biur maklerskich. Największa różnica (minus 10 proc.) występuje w wypadku wyniku netto. Biura oczekiwały, że telekom pokaże ponad 257 mln zł zysku netto.
Jeden z powodów niższego zarobku to większa strata spółki infrastrukturalnej Światłowód Inwestycje, w której Orange Polska ma 50 proc. udziałów – wynika ze sprawozdania.