Ludzie Cyfrowego Polsatu o kursie i dywidendzie. Co czeka giełdowych inwestorów?

Katarzyna Ostap-Tomann i Józef Birka z Cyfrowego Polsatu zalecili dziś mniejszościowym akcjonariuszom spółki cierpliwość i optymistyczne podejście. Na wypłatę dywidendy trzeba będzie zaczekać jeszcze dwa lata - sądzi analityk.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Cyfrowego Polsatu podjęło w czwartek uchwały zaproponowane przez zarząd bez zmian w ich treści. Zatwierdziło sprawozdania, skwitowało pracę menedżmentu i członków rady nadzorczej. Powołało do rady Justynę Kulkę. Inwestorzy nie zawsze byli jednomyślni. Padały głosy przeciw, ale formalnych sprzeciwów do uchwał nikt nie zgłosił. 

Inwestorzy pytają o dywidendę

Do spraw, które najbardziej interesują mniejszościowych akcjonariuszy spółki należy wypłata dywidendy. Podobnie jak w ubiegłym roku, także w tym Cyfrowy Polsat jej nie wypłaci.

Tymczasem polityka dywidendowa grupy przewidywała, że w latach 2022-2024 spółka będzie przekazywać inwestorom po co najmniej 1 zł na akcję z zysku uzyskanego w 2021 r., 2022 r. i 2023 r.

Czwartkowe walne zgromadzenie zdecydowało, że wypracowany w 2023 r. zysk netto Cyfrowego Polsatu — prawie 640 mln zł (grupy był niższy) — zasili kapitał zapasowy. W ubiegłym roku to samo stało się z prawie 1,25 mld zł zysku z 2022 r.

Choć zarząd spółki nie odwołał wtedy dywidendowej polityki, już wtedy część analityków założyła że nie jest to przerwa chwilowa, ale średnioterminowa.  - Zakładam, że spółka przez trzy lata nie będzie płacić dywidendy. Biorę pod uwagę, że zmieniła profil na kapitałochłonny – mówił nam wtedy Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie. Obecnie Cyfrowy Polsat nie ma aktualnej polityki dywidendowej. Dotychczasowa – wyczerpała się

Drobni akcjonariusze pytali dziś Katarzynę Ostap-Tomann, odpowiedzialną w zarządzie Cyfrowego Polsatu za finanse, co będzie dalej. Menedżerka powiedziała to, co podczas ostatniej prezentacji wyników.

- Analizujemy politykę dywidendową i gdy podejmiemy decyzję podam ją do publicznej wiadomości – powiedziała w czwartek Katarzyna Ostap-Tomann.

Co zrobić z akcjami Polsatu? „Cierpliwości i optymizmu”

Na uwagę, że brak wypłaty negatywnie odbija się na notowaniach akcji i wizerunku firmy sugerowała inwestorom cierpliwość. - Proponowałabym trochę cierpliwości i proszę poczekać na realizację naszej strategii – mówiła Ostap-Tomann.

Nie sprecyzowała jak długo mają czekać posiadacze akcji. Przypomniała jedynie, że strategia 2023+ grupy przewiduje iż od 2026 r. będzie ona uzyskiwać z biznesu energetycznego dodatkowe 500-600 mln zł EBITDA.

- Wycena spółki na giełdzie ma wpływ wiele czynników. Nie tylko to jak performuje, ale też jak wygląda otoczenie makroekonomiczne. Wydaje mi się też, że notowania giełdowe zależą też od państwa, czyli od akcjonariuszy. Zarząd działa w tę stronę, aby spółka była jak najbardziej atrakcyjnym aktywem do inwestowania, w naszym mniemaniu. Działamy na rzecz akcjonariuszy, co potwierdzają wypłacane wcześniej dywidendy – mówiła Ostap-Tomann.

Z zysków skumulowanych i uzyskanych w latach 2018-2021 Cyfrowy Polsat wypłacił w sumie około 2,7 mld zł.

Także Józef Birka, wieloletni współpracownik Zygmunta Solorza i członek rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu uważa, że warto być cierpliwym. - Prognoza długofalowa jest bardzo optymistyczna i dająca duże nadzieje. Nie koncentrujemy się tylko na rynku telewizyjnym. Nasza strategia idzie kierunku nowych rynków. Patrzę na to optymistycznie i liczę, że wykażą państwo cierpliwość – mówił dziś Józef Birka.

- Perspektywy są realne. Grupa nie zatrzymuje się na bieżącej sytuacji, bo to doprowadziłoby do jej upadku. Fundusze uznały to za bardzo dobre rozwiązanie. Oceniły, że działalność firmy jest perspektywiczna – mówił członek rady Cyfrowego Polsatu.

Wspomniał, że jego żona kupiła ponad 70 tys. akcji Cyfrowego Polsatu. - Mam nadzieję, że mój optymizm udzieli się państwu. Jedziemy na tym samym koniu, na tym samym wózku – mówił prawnik.

Inwestor zadający pytania zwrócił uwagę, że zakupy te były robione w korzystnym momencie (Ewa Birka kupiła pakiet akcji w październiku 2022 r., gdy kurs wynosił około 16-17 zł – red.), podczas gdy część inwestorów nabywała walory po ponad 20 zł. W tym roku kurs spadł poniżej 10 zł, a obecnie utrzymuje się w granicach 12 zł.

Na sugestię inwestora, że może dobrą inwestycją byłby dziś skup akcji własnych zapewnił, że przedstawi ten pomysł na radzie nadzorczej.

Statut łagodniejszy dla zarządu 

Wyniki za 2023 r. i I kw. 2024 r. oraz podjęte dziś na WZ Cyfrowego Polsatu decyzje wskazują, że inwestorzy liczący na powrót dywidendy muszą uzbroić się cierpliwość.  W statucie uchylono dziś punkty mówiące, że na koniec 2024 r. i od początku 2025 r. wskaźnik dług netto do EBITA nie może przekraczać 2.

Według zarządu Cyfrowego Polsatu, ze względu na kapitałochłonne inwestycje uzyskanie takiego wskaźnika nie będzie możliwe. To nie jest niespodzianka biorąc pod uwagę wskaźniki z ub. roku i I kw. br.  Menedżment nie zaproponował jednak innego zapisu z nowym poziomem wskaźnika, tylko w ogóle z niego zrezygnowano.

Paweł Puchalski szacuje, że zarówno 2025 jak i 2026 r. grupa zakończy ze wskaźnikiem długu do EBITDA niemal dwa razy wyższym niż wcześniej planowany (odpowiednio 4,0 i 3,7).  - Zakładam, że dywidendy nie będzie przez kolejne dwa lata, a wraz ze spadkiem kowenantu pojawi się w ona w 2027 roku – mówi dziś Paweł Puchalski.

Zgodnie z warunkami obligacji wyemitowanych przez spółkę może ona wypłacać dywidendę gdy wskaźnik dług netto do EBITDA obliczony na koniec kwartału poprzedzającego decyzję o wypłacie jest nie wyższy niż 3,5 uwzględniając wypłatę.